Oglądasz profil – Neera
















- Brak Avatara -

Ogólne

Godność:
Neera Rosenkreutz
Rasa:
Wampir
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
262 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Silna, matowiejąca już aura, która roztacza wyraźny zapach świeżo utoczonej krwi i mocnych, luksusowych perfum. W ustach pozostawia metaliczny posmak, którego pragnie się kosztować bez końca. Powierzchnia aury jest w dotyku równie gładka i rozkosznie aksamitna, co najlepsze stroje jej właściciela. Przybiera miedziano-platynowe tony, a otacza ją bursztynowa poświata. Emanacja bardzo twarda, bardzo giętka, ostra jak szpony najstraszniejszej z nocnych bestii, prawie cała lepi się jak... jak krew. Co więcej, w towarzystwie tej istoty trudno oprzeć się narastającemu podnieceniu i oszałamiającej burzy sprzecznych uczuć, podsycanej jeszcze przez zmysłowe i kuszące szepty na samej granicy słyszalności...

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Neera
Ranga:
Szukający drogi
Grupy:

Skontaktuj się z Neera

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
9
Rejestracja:
9 lat temu
Ostatnio aktywny:
1 rok temu
Liczba postów:
36
(0.04% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Dwór Anapsechete
(Posty: 15 / 41.67% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Trochę życia w martwym domu.
(Posty: 15 / 41.67% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:silny, niezłomny, odporny
Zwinność:bardzo zręczny, bardzo szybki, precyzyjny
Percepcja:sokoli wzrok, wszechsłyszący, niezwykle czuły węch, przytępiony smak, wyostrzone czucie
Umysł:pojętny, ineligentny, Żelazna wola
Prezencja:piękny, szarmancki, charyzmatyczny

Umiejętności

PolowanieBiegły
Każdy wampir jest łowcą. Pan Hope, zanim odszedł, nauczył go tej trudnej, ale fascynującej sztuki, jaką jest polowanie.
SzulerstwoOpanowany
Kanciarze mają w życiu prościej. Tego także nauczył go pan Hope.
HodowlaPodstawowy
W domu, w którym mieszkał z matką, hodowali drób. Wciąż pamięta, jakie zasady rządzą hodowlą.
Skradanie sięBiegły
Stopy Neery stąpają z taką lekkością, jakby wcale nie dotykał podłoża.
TropienieOpanowany
Wytropienie kogoś po zapachu, nie stanowi dla niego przeszkody, nawet jeśli ofiara znajduje się w znacznej odległości.
RolnictwoPodstawowy
Kiedyś uprawiał rośliny w niewielkim ogródku za domem, dzięki czemu mieli pożywienie, gdy matka nie zarobiła ani jednego miedzianego kruka.
AnatomiaPodstawowy
Sploty żył to coś, co najbardziej go interesuje. Zdążył poznać się trochę na anatomii podczas swoich polowań.
EtykietaBiegły
Pan Hope wyciągnął go spod strzechy i nauczył tego, jak powinien zachowywać się jego dziedzic.
MalarstwoMistrz
Od dawna pasjonowała go sztuka. Posiada wrodzony talent do malowania.
WalkaBiegły
Najczęściej walka wręcz, lecz także przy użyciu kłów i pazurów. Neera bardzo rzadko korzysta z broni.

Cechy Specjalne

Czytanie w myślachZaleta
Neera jest w stanie przeczytać myśli każdego, kto nie jest na to uodporniony.
WampiryzmWada
Typowe cechy charakterystyczne dla jego rasy.

Magia: Intuicyjna

EmocjiUczeń
Czasem ludzie wokół przejmują emocje, które odczuwa Neera. Potrafi on także wkradać się do czyjegoś snu, kontrolować go.

Przedmioty Magiczne

Amulet szczęściaBaśniowy
To pierścień wysadzany akwamarynem, który otrzymał od swojego mistrza w czasie podróży do Nowej Aerii. Przynosi mu szczęście.

Charakter

Neera jest krwiopijcą, o którym śmiało można by rzec: „zepsuty, aż do szpiku kości”. Zakochany w sobie egoista, obdarzony niezwykłym szczęściem (pewnie za sprawą pierścienia, który, jak obiecał sprzedawca, miał być zaczarowany), dzięki któremu wychodzi niemal z każdej sytuacji bez szwanku. Raczej nie da się go lubić, chyba, że ktoś podchodzi do niego z ogromnym dystansem i jakimś cudem potrafi dostrzec ukryte za kurtyną egoizmu także te dobre cechy, które od czasu do czasu się w jego zachowaniu ujawniają. Kocha się w pięknych ludziach, a jego sposób zabijania ich jest bardzo wyrafinowany, traktuje ten akt jak swego rodzaju sztukę. Gdy ofiara wyda ostatnie tchnienie, zwykle zostaje uraczona jego pocałunkiem ''na dobranoc''. Często jednak jego ofiarami są złodzieje, z których krew spija wyłącznie z nadgarstków. Nie dotknie ludzi, którzy w jakiś sposób go odstręczają, nawet, gdyby miało to oznaczać kolejne kilka dni bez kropli krwi w ustach.

Wygląd

Rysy Neery są bardzo delikatne, raczej ciężko dopatrywać się w nich brutalnej męskości, przez co czasami jest brany za kobietę. Jest typowym albinosem. Niemal białe, falowane włosy spadają kaskadami na szczupłe ramiona, praktycznie zlewając się z jego alabastrową skórą. Niebieskie oczy w kształcie migdałów upstrzone są długimi, jasnymi rzęsami, a cienkie brwi nadają jego twarzy okrutnego wyrazu. Twarz ma regularny, owalny kształt, jest gładka, pozbawiona bruzd i wszelkich niedoskonałości. Nos Neera ma raczej drobny, prosty i niezbyt długi, a uszy lekko zaostrzone. Paznokcie, którymi zwieńczone są jego długie palce, są zadbane i ostro zakończone, choć potrafią się wysuwać, stając się doskonałą bronią, w parze z długimi, śnieżnobiałymi kłami. Neera jest rosłym i smukłym mężczyzną o delikatnie zarysowanych na ciele mięśniach. Porusza się lekko, jakby ważył mniej od powietrza, często jego gestykulacja jest mocno przesadzona. Zwykle nosi się w jedwabiach, taftach i koronkach, ubierając masę drogiej, błyszczącej biżuterii. Lubi obnosić się ze swoim bogactwem, kusząc w ten sposób swoje ofiary, którymi, jak nie trudno się domyślić, są zwykle złodzieje i skrytobójcy, ludzie goniący za pieniądzem.

Historia

Przyszedłem na świat pewnej deszczowej nocy w miesiącu Wilka, gdzieś na południe od Równiny Maurat. Poczęty w błocie, wychowany pod przeciekającą strzechą, dorastający w łachmanach… Wiem, że matce było ciężko wychowywać dziecko, kiedy dla niej samej czasem nie starczało na chleb. Swojego ojca nigdy nie poznałem. Do matki przychodziło wielu mężczyzn, którzy czasem ograbiali ją ze wszystkich oszczędności, zamiast płacić za wykonane usługi. Przez zawód mojej matki nie miałem w życiu łatwo: Ludzie szeptali między sobą, czasem mimowolnie słyszałem ich myśli. Byłem dla nich bękartem, ''synem dziwki'', która uwodziła ich mężów. Nic niewartym śmieciem. Nienawidzili nas. Z czasem ja sam zaczynałem siebie nienawidzić.
Któregoś dnia przypadkowo odkryłem, że potrafię kontrolować to, czy czyjeś myśli do mnie docierają, czy też nie... Stałem się głuchy na ich złośliwe uwagi głównie pod adresem mojej matki. Ale to nie oznacza, że się tym nie przejmowałem, choć mój los niedługo miał się zmienić...
Pewnej gwieździstej nocy spotkałem JEGO.
Przechadzał się w blasku księżyca, odziany w najdroższe materiały, pachnący jak bukiet polnych kwiatów… Jego nienaganne maniery zwracały uwagę panien. Zastanawiałem się, co taki dżentelmen robi w naszych stronach. Już wkrótce miałem się o tym przekonać na własnej skórze…
Którejś nocy przyszedł DO MNIE.
Wywabił mnie z domu swoimi szeptami, tak gorącymi, tak rozkosznymi, że zapragnąłem za nimi podążać. Nie wiedziałem, że byłem pod działaniem jego hipnozy. Zapytał: „Czy chciałbyś być mi podobny...?”. Nie trudno domyślić się, jaka była moja odpowiedź. Przychodził do mnie co noc, opowiadając o świecie, jaki przemierzył, o tym, kogo spotkał, jakie przygody przeżył... Oraz o swojej potędze, którą posiadał jako istota nieśmiertelna. Dopiero siódmej nocy dopełnił swojej obietnicy. Uczynił mnie wampirem.
Przez kilkanaście godzin przeżywałem potworne katusze, po których nastąpił napad głodu. Gdyby nie krew mojego Mistrza, przysięgam, chyba pochłonąłbym własną matkę, która w pomieszczeniu obok przyjmowała klientów.
Pan Hope, bo tak kazał na siebie mówić, w nocy zabrał mnie ze sobą. Nigdy więcej nie ujrzałem swojej matki, ani domu pokrytego strzechą.
Mój Mistrz był nieśmiertelny i bardzo samotny. Zakochał się w mojej urodzie, dostrzegł we mnie kogoś więcej niż ubogiego syna ladacznicy. Byłem dla niego jak idealny posąg, który mógł rzeźbić według własnych upodobań. Oboje ubieraliśmy się u najlepszych krawców w całej Alaranii, podróżowaliśmy razem, polowaliśmy razem... To on nauczał mnie magii Emocji, która wielokrotnie pomagała mi zdobywać ofiary.
Nawet nie zauważyliśmy, jak na przestrzeni lat, w nasze życie po cichu wkradła się rutyna i samotność. Któregoś wieczoru Pan Hope po prostu zniknął, a rano, przed domem znalazłem jego spalone zwłoki. Popełnił samobójstwo, wystawiając się na długotrwałe działanie promieni słonecznych. Zostawił mi krótki liścik. Jego treść brzmiała:
„Zostawiam ci swój cały majątek i mam nadzieję — dobre wspomnienia. Nawet nieśmiertelni muszą kiedyś umrzeć. Spotkamy się w piekle, Najdroższy.”
  • Najnowsze posty napisane przez: Neera
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Jakiej orientacji są Wasze postaci?
    Tak jak w temacie. Zachęcam do wyjawienia tej wielkiej tajemnicy: Kogo preferują Wasze postaci? Kobiety czy mężczyzn? Pozwólcie, że wypowiem się pierwszy. Mój Neera jest biseksualny, mógłby się związać zarówno…
    18 Odpowiedzi
    9599 Odsłony
    Ostatni post 7 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Nie masz z kim pisać?
    Szukam towarzystwa do wspólnej sesji. Preferuję rasę ludzką, albo krwiopijców, ale ostatecznie można pomyśleć też nad innymi rasami i stworzyć coś interesującego;) Płeć jest mi obojętna. Mile widziana więcej ni…
    1028 Odpowiedzi
    380613 Odsłony
    Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post