Jest spokojny i opanowany. Samotnik, małomówny, niemiły, większość ludzi nazywa go dziwnym i ponurym, choć czasem miewa napady wesołości. 

Z pozoru dość zimny, ale tylko dla osób, którzy go nie znają. Sam nie stara się również zawierać nowych znajomości, gardząc ludźmi. Interesują go 

tylko poszczególne osoby. Często wredny, lubi używać sarkazmu. Pomimo dość trudnego charakteru, chciałby powstrzymać wszelkie mordy, wojny 

i spory, by ludzi żyli w całkowitym pokoju. Nienawidzi nietolerancji i przelewu krwi bez powodu. Jego celem jest powstrzymanie szerzącej się wśród 

ludzi głupoty i wymierzenie kary mordercy jego opiekuna. Panicznie boi się śmierci.

Blady, niebieskooki. Długie, blond włosy często związuje wstążką. Wysoki i smukły, jego postura zdradza brak doświadczenia w walce i siły. Porusza 

się z gracją, unika niepotrzebnego wypowiadania się - jeśli mówi, ma w tym jakiś cel. Ubiera się niezwykle skromnie i możliwie najwygodniej, 

najczęściej w bawełnianą koszulę, skórzane spodnie i buty oraz starą, wytartą kurtkę. Wyjątkiem są odwiedziny u wysoko postawionych ludzi, 

wtedy wygląda i zachowuje się jak typowy arystokrata.

Nie wiadomo, gdzie się urodził i kim byli jego rodzice. Został odnaleziony jako roczne dziecko przez maga - arystokratę. Właśnie przez niego został 
wychowany i nauczony sztuki magicznej. Okazało się jednak, że nie ma on wyjątkowego zmysłu magicznego, ale niespotykaną siłę umysłu. Uczył 
się jednak, by ukazać swą wdzięczność dla człowieka, który uratował go od pewnej śmierci. Jego opiekun został zamordowany, gdy Telum miał 
zaledwie dwanaście lat. Wtedy też chłopiec stracił wiarę w ludzi oraz w świat, przysięgając sobie, że przyczyni się do zmiany w sercach 
wszystkich na tej ziemi, za wszelką cenę. Z racji odziedziczonego majątku, często był nękany przez oszustów i złodziei, dlatego też zostawił swój 
dawny dom za sobą i wyruszył w podróż, która miała się również przyczynić do rozwoju w dziedzinie magii. Był uczniem różnych ludzi, jednak gdy 
tylko nauczył się od nich wszystkiego, czego mógł, wyruszał w podróż, często nawet się nie żegnając. Ostatnimi czasy Telum nie znalazł jednak 
nikogo, kto byłby w stanie go uczyć, stwierdził więc, że osiągnął już wystarczający poziom, by skupić się na szukaniu mordercy jego opiekuna. 
Planuje również znaleźć ucznia, któremu mógłby przekazać całą swoją wiedzę.