Oglądasz profil – Thingol

W tej karcie postaci zostały wprowadzone zmiany i wymagają one ponownej akceptacji
Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Elu Thingol
Rasa:
Mieszanka Elfa leśnego i górskie
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
90 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Jasna, przeciętnej siły aura, barwy cynowo-żelaznej. Poświata barwi się na topazowy kolor. Roztacza zapach lasu. W dotyku jest twarda i giętka, posiada gładką powierzchnię i ostre krawędzie. Smakuje ostro, z nutą słodyczy.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Thingol
Grupy:

Skontaktuj się z Thingol

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
11
Rejestracja:
11 lat temu
Ostatnio aktywny:
11 lat temu
Liczba postów:
7
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Efne
(Posty: 5 / 71.43% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Główna ulica Efne] Kolejne miejsce
(Posty: 3 / 42.86% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:wytrwały, wrażliwy
Zwinność:bardzo zręczny, szybki, precyzyjny
Percepcja:wyostrzony wzrok, dobry słuch, kiepski węch, nieznaczny zmysł magiczny
Umysł:pojętny, błyskotliwy
Prezencja:Ładny, godny, przekonywujący

Umiejętności

JeździectwoBiegły
PolowanieBiegły
Skradanie sięOpanowany
WspinaczkaBiegły
AnatomiaOpanowany
MedycynaOpanowany
Walka w ręczBiegły
ŁucznictwoMistrz
UnikiBiegły
GeografiaPodstawowy
FizykaOpanowany

Cechy Specjalne

Wrodzona biegłość w posługiwaniu się bronią(łuk, miecz)Zaleta
Thingol od lat nastoletnich nie rozstawał się z łukiem i kołczanem, a także mieczem na plecach. Z lekkością wiatru potrafi ciąć zakrzywionym ostrzem, zaś łuk napina w czasie 2 uderzeń serca.
Odporność na chorobyZaleta
Choroby nigdy nie były problemem dla elfa, nawet zwykły katar jest rzadkością, kiedy wszędzie panuje epidemia Thingol zachowuje się jakby miał immunitet na zakażenie.

Magia: Intuicyjna

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

Naszyjnik ze srebra przedstawiający ptaka w locie, oko ptaka wykonane ze szmaragduBaśniowy
Naszyjnik dostał jako nastolatek, dzięki niemu rany na ciele goją się dużo szybciej, również zmęczenie jest negowane przez moce Jaskółki.

Charakter

Thingol jest wyniosły i zazwyczaj tego nie kryje, pochodzi w końcu z rasy długowiecznych i pięknych elfów, mistrzów poezji, sztuki i tańca. 

Chodzi dumnie i pewnie, nie boi się walki, ani bójki choć nie jest zawadiaką, który wszędzie gdzie się znajdzie poszukuje przeciwnika, lub choćby
osoby, która krzywo na niego spojrzała. Jest inteligentny i wykształcony w wielu dziedzinach, choć często zachowuje się w sposób niedojrzały,
lubi przepych i piękno, dlatego czuje się pewnie będąc w domu bogatych i arystokratów. Nie trafia tam jednak często, nad czym mocno
ubolewa, nie przeszkadzają mu więc szynki, karczmy, gospody nawet te o wątpliwej reputacji. Jest tzw. powsinogą, lub jak on woli o sobie
mówić obieżyświatem bądź niestrudzonym podróżnikiem. Nie potrafi za długo zabawić w jednym miejscu, gdyż jego życie to wieczna
przygoda, podejmuje się więc różnorakich zajęć w każdym miejscu gdzie są kobiety, wino i dobra zabawa. Gdyż te rzeczy to jego jedyny cel,
podróżuje od miasta do miasta i od wsi do wsi, polując, zabijając różnorakie bestie nękające ludzi. Nie stroni również od zleceń, które polegają
na ukatrupieniu jakiegoś łotrzyka. Grunt, żeby dobry pieniądz był za robotę.

Wygląd

Thingol jest mężczyzną mierzącym 188cm, jego rodzice w końcu nie byli krasnoludami, a pięknymi i dostojnymi elfami, nie ma więc też nic 

dziwnego, że wychodzi on nieco ponad przeciętną jeśli chodzi o urodę. Twarz ma smukłą i gładką, zębów pełen komplet. Włosy spływające nieco
poniżej ramion, najczęściej upięte z tyłu głowy, aby nie przeszkadzały w polowaniu lub walce, jedyne co jest w nich szczególne to ich popielaty
kolor tak bardzo wyróżniający efla spośród jego pobratymców. Oczy koloru głębokiej zieleni, duże i lśniące niczym u kota. Nie jest muskularny, ani
specjalnie barczysty, przynajmniej nie wygląda na takiego spod swojego ubrania, jednak możecie mi uwierzyć, że sylwetki jaka jest ukryta pod
odzieniem mógłby pozazdrościć nie jeden sportowiec dumnie obnoszący się ze swoimi mięśniami. Chodzi w ubraniach koloru czarnego, bądź w
ciemnym odcieniu zieleni. Swój miecz nosi na plecach, jednak nie jest to zwyczajne ostrze, które można dostać na każdym targu czy u miecznika w
większym mieście, jest to niezwykle lekkie krasnoludzkie ostrze, choć grawer i wykończenie należy do elfów.

Historia

Historia całego życia elfa jest bardzo zawiła i obfituje w niezliczoną ilość zwrotów akcji, momentów, w którym mężczyzna chciał całkowicie zmienić 
swoje życie, ale nic z tego nie wychodziło etc. Opisując więc wszystkie przygody, wzloty oraz upadki Thingola zapewne trzeba by niejednego
wieczoru i nie jednej butelki wina oraz flaszki jakiegoś wysokoprocentowego samogonu. Zdradzę więc jedynie jak owe życie się rozpoczęło i trwało
przez ładnych kilkanaście lat, aby rzucić nieco światła na tego szubrawca. Otóż wychowywał się on w górach, jego ojcem był leśny elf Raffard, zaś
matką górska elfka Alicja. Ciekawy związek ktoś mógłby rzecz, bo skąd leśny elf w górach? Historia ta nigdy nie była do końca jasna dla Thingola,
gdyż ojciec nigdy nie chciał o tym rozmawiać, jedynym źródłem informacji była babcia, która w przypływie gniewu na swojego zięcia wyzywała go
od zdrajców, uciekinierów, tchórzów i tym podobnych. Używała również innych epitetów, które niezbyt dobrze świadczyły nie tylko o Raffardzie,
ale i o jego matce, jednak tych nie będę tu przytaczał. Thingol był pierwszym, choć nie jedynym dzieckiem tego małżeństwa, elfy jednak nie
rozmnażają się tak beznamiętnie jak ludzie więc na swojego młodszego brata musiał czekać niespełna 10 lat, zaś na siostrę kolejne 8. Po
następnych 10 pojawiły się 2 córki bliźniaczki, a jeśli rodzeństwa było więcej to nie było mu dane go oglądać.
Wczesne dzieciństwo chłopca nie różniło się niczym od tego co robiły inne elfie dzieci, w większości była to nauka wpajana od najmłodszych lat i
nieustanna zabawa w przerwach. W miarę upływu lat nauki nie ubywało a zabawy nie stawało się więcej, co zaczynało drażnić wchodzącego w
wiek nastoletni chłopaka, choć cała rodzina ze strony matki była uczonymi, naukowcami a i magów było kilku to jednak on nigdy nie czuł do żadnej
z wymienionych rzeczy szczególnego pociągu, książki go nudziły, a podczas lekcji niejednokrotnie zasypiał za co nauczyciele nie skąpili mu kar ani
wymyślnych słów, których jako chłopiec w większości nawet nie rozumiał. Jego ojciec był myśliwym oraz konstruował łuki, często znikał z domu na
kilka dni, a gdy powracał przynosił skóry, mięso i pieniądze z tego co udało mu się sprzedać. Thingol zawsze zastanawiał się, jak to możliwe, że ten
prosty myśliwy poślubił tak uczoną kobietę, jednak chyba było im ze sobą dobrze, bo nigdy nie słyszał jakiejkolwiek kłótni. W wieku lat 17
postanowił, że nauczył się już wystarczająco dużo i wynudził się studiując księgi wystarczająco długo. Nie miał zamiaru być kolejnym uczonym w
rodzinie, poza tym na świecie pojawił się już jego brat, który był oczkiem w głowie rodziny ze względu na swą niesamowitą bystrość i błyskotliwość.
Thingol zaczął pracować razem z ojcem, uczył się wspinaczki po górach, skradania w lesie, czatowania na drzewach aż pojawi się ofiara. Skórował i
patroszył zwierzynę, z czasem stał się biegłym strzelcem. Spędzając więcej czasu z ojcem dowiedział się, że rodziciel służył niegdyś w armii.
Prawdziwej armii, a nie tej zbieraninie błaznów z mieczami, jak trafnie określał drużyny górskich elfów, które odpowiedzialne były za obronę górskich
osad. W tamtym czasie pojawiło się ciche pragnienie Thingola, aby wyruszyć gdzieś daleko, zasmakować życia, o którym ojciec tak często
opowiadał wieczorami przy ognisku. Skosztować wojny, zabawy w wielkich miastach, które widział tylko na rycinach. Czas szybko mijał i młody elf
nabywał coraz więcej umiejętności w strzelaniu z łuku, a także walce mieczem. W wieku 30 lat postanowił więc opuścić swój rodzinny dom i udać
się w miejsca, które znał z książek i opowieści ojca. Tak zaczęła się ta wielka przygoda pełna niebezpieczeństw, w które elf sam pchał się
niejednokrotnie, jednak nawet po 60 latach tułaczki nigdy nie zatęsknił za swoim rodzinnym domem.
  • Najnowsze posty napisane przez: Thingol
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: Karczma "Rozpłatana chimera"
    Elf widział spojrzenia skrzydlatego, jednak zbywał je tłumacząc sobie, że jest to jedynie braterska troska o swoją siostrę. Być może powinien się głębiej zastanowić, być może powinien przemyśleć to dlaczego nie…
    3 Odpowiedzi
    4563 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Główna ulica Efne] Kolejne miejsce
    Thingol przyjrzał się uważniej temu dość nietypowemu rodzeństwu, nie zadawał jednak żadnych pytań, gdyż na dobrą sprawę nie chciał wchodzić w szczegóły ich pokrewieństwa. Kiedy Nirveill zaczął mówić, elf domyśl…
    5 Odpowiedzi
    5104 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Karczma "Rozpłatana chimera"
    Karczma mieściła się przy jednej z głównych ulic miasta, odznaczał się od innych budynków ładnie rzeźbionymi, dużymi, drewnianymi drzwiami oraz tabliczką zawieszoną nad nimi, na której widniał malunek rozpłatan…
    3 Odpowiedzi
    4563 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post