Oglądasz profil – Naeve

W tej karcie postaci zostały wprowadzone zmiany i wymagają one ponownej akceptacji
Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Naeve de Varis
Rasa:
Człowiek/Pradawny (czarodziejka)
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
36 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Silna, błyszcząca, cynowa aura o lekkiej bursztynowej poświacie. Wydziela delikatny zapach świec, frezji i mocnych perfum. Słychać przy niej spokojną, głęboką melodię dająca ukojenie zmysłom. Jest aksamitna i przyjemnie ciepła, w smaku zaś słona.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Naeve
Grupy:

Skontaktuj się z Naeve

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
13
Rejestracja:
13 lat temu
Ostatnio aktywny:
13 lat temu
Liczba postów:
35
(0.04% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Wybrzeże Cienia
(Posty: 12 / 34.29% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Klify
(Posty: 12 / 34.29% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:niezbyt silny, wytrwały, odporny
Zwinność:bardzo zręczny, szybki, precyzyjny
Percepcja:wyostrzony wzrok, czuły słuch, kiepski węch, wyostrzony smak, b. wyostrzone czucie, wyczulony na magię
Umysł:bystry, błyskotliwy
Prezencja:piękny, szarmancki, charyzmatyczny

Umiejętności

HazardMistrz
JeździectwoOpanowany
ZielarstwoOpanowany
EtykietaMistrz
PływanieBiegły
WspinaczkaOpanowany
ŚpiewBiegły
Szeroka, ale płytka wiedza z różnych dziedzinBiegły

Cechy Specjalne

Czytanie w myślachZaleta
Ponieważ Naeve nie jest czarodziejem i nigdy nie była szkolona przez Czarodzieja, to wydaje mi się, że ma pewne predyspozycje do czytania w myślach. Może odbierać co mocniejsze przekazy.
Znajomość licznych językówZaleta
Lub raczej, w jej przypadku, będzie to pewien talent do uczenia się języków.
Szósty zmysłZaleta
Naeve czasem coś po prostu wie.
ZnajomościZaleta
Znajomości i wiedza na temat sekretów różnych osób, aczkolwiek wiedza ta ogranicza się do miasta Trytonia i jego (dość szerokich) okolic.
Szybkie rozeznanie się w sytuacjiZaleta
Ponieważ wielokrotnie życie Naeve zależało od tego, czy zauważy np. subtelną zmianę w głosie rozmówcy, nauczyła się być wyczuloną na takie sygnały itp. itd. Dobrze jej idzie łączenie ich ze sobą.

Magia: Intuicyjna

UmysłuNowicjusz

Przedmioty Magiczne

Bransoletka nieznanego pochodzeniaBaśniowy
Działanie bransoletki dla Naeve jest nieznane, w sumie, nawet nie wie, że bransoletka jest magiczna. Tak naprawdę jednak bransoletka służy do otwarcia pewnej skrytki...

Charakter

Jest egoistyczna, narcystyczna i pewna siebie (nie znaczy to, ze się z tym wszystkim obnosi na prawo i lewo). Zna swoje atuty, jest świadoma niektórych ze swoich słabości (wszystko zależy, jaka to słabość i jak bardzo wpłynęłaby na wizerunek siebie, który ma w głowie). Lubi wygody. Nie upiera się na siłę przy swoim, wyciąga wnioski z efektów podejmowanych działań (o ile owe wnioski nie skonfrontowałyby jej z prawdą na własny temat). Bardziej niż honor nauczyła się cenić życie. Towarzyska, roześmiana.

Jak nietrudno się zorientować, Naeve nieco samą siebie okłamuje, na dodatek robi to nieświadomie. Potrafi wynaleźć nawet najdziwniejsze wyjaśnienie lub interpretację czyichś słów czy jakiegoś wydarzenia tylko po to, aby – nieświadomie – ochronić swoje postrzeganie siebie. Nie jest głupia, w sytuacjach innych niż takie, które wymagają od niej tego, o czym wspomniałam, radzi sobie całkiem nieźle.
Naeve przez długi czas była przez swoją niańkę zapewniana o niezwykłych mocach, które posiada i które pewnego dnia na pewno się ujawnia. Dziewczynka, a później już kobieta przez długi czas żyła w przeświadczeniu dorastania do niezwyklej roli, jaka z racji pochodzenia matki jest jej przeznaczona. I gdyby Naeve miała być zupełnie szczera sama przed sobą, do tej pory się go nie wyzbyła...

Wygląd

Ubrana w strój podróżny (skórzany płaszcz, kamizelka, czarna koszula, skórzane spodnie, wysokie buty, skórzane rękawiczki) wykonany z dużą starannością, ozdobny. Trzyma się prosto, patrzy prosto w oczy.

Historia

Wychowana przez zubożałego szlachcica, który jeszcze w czasach świetności swego rodu wdał się w romans i później małżeństwo z czarodziejką. Kobieta jednak szybko znudziła się życiem pięknego ptaka w klatce i po prostu pewnego dnia zniknęła, pozostawiając córkę i wszystko inne mężowi.
Po tym wydarzeniu sprawy stopniowo szły nie tak i rodzina z czasem znacząco podupadła finansowo.
Naeve została wydana za mąż na tyle szybko, na ile pozwalało prawo (miała 16 lat). Zastrzyk pieniędzy i splendoru, jakie wniósł dużo starszy od niej mąż, rozeszły się echem wśród okolicznej szlachty, przywracając ojcu dziewczyny utracony, jego zdaniem, honor i należne mu miejsce.

Już jako pani de Varis, Naeve wykorzystując urodę i spryt (i nie wiedząc o tym- także odziedziczone po matce moce) szybko odnalazła się w nowym, pełnym przepychu miejscu. Niedługo na świecie pojawiła się dwójka jej dzieci (Elicia i Rave), które tylko utwierdziły jej pozycje jako tej, która dała następców rodu.
Sielanka trwała kilkanaście lat, w których czasie kobiecie zupełnie nie przeszkadzała rola ozdoby swojego męża. Pamiętając o tym, co mówiła niania, Naeve korzystając ze sposobności, jakie dawała jej pozycja i pieniądze męża starała się obudzić w sobie moce, co do których istnienia nie miała żadnych wątpliwości.
Zatrudniała wiec różnych nauczycieli, którzy raz za razem okazywali się oszustami wyłudzającymi pieniądze.

Ponieważ nie interesowała się sprawami męża, nie miała pojęcia, ze z czasem zamienił on bezpieczny handel tym, co rodziła ziemia na handel żywym towarem- niewolnikami. Niestety, zamiana ta pociągnęła za sobą konsekwencje i główna posiadłość rodu de Varis została doszczętnie spalona, maż Naeve zabity. Co do dzieci, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostały sprzedane.

Sama Naeve obudziła się w środku lasu, nie pamiętając, kim jest i co się wydarzyło.
Po wielu godzinach tułaczki, kiedy to bardziej przypominała zastraszone zwierze niż panią de Varis, natknęła się na starą kobietę, która później okazała się czarownica. Merhe (gdyż tak jej było na imię) zwabiła moc, którą wyczula od Naeve* i wietrząc możliwość skorzystania z sytuacji, postanowiła zaopiekować się znaleziskiem.
Naeve została w chatce czarownicy przez kilkanaście miesięcy, gdzie pod dobra opieka zaczęła się uczyć korzystać z mocy, jakie posiadała. Zorientowawszy się w intencjach Merhe, nie wspominała nauczycielce o tym, że bardzo powoli wracają do niej wspomnienia, które utraciła (których skompletowanie zajęło jej finalnie kilka lat).
Zanim stara kobieta zdążyła wprowadzić plany w czyn, Naeve ją opuściła i udała się do pobliskiego miasta, Arturon (znała drogę, gdyż co jakiś czas udawały się na targ i sprzedawały znalezione w lesie zioła).

Tutaj życie Naeve odmieniło się diametralnie. Imała się różnych zajęć i profesji, z czasem porzucając myśl o próbie powrotu do dawnego życia, które z czasem przestało jej się wydawać jej własnym. Odkrywszy w sobie zamiłowanie do hazardu, niebezpieczeństwa i umiłowanie niepewności jutra, Naeve coraz lepiej czuła się w tych częściach miasta, do których nie zapędzają się porządni obywatele.
Z biegiem lat, coraz pewniej sięgała po więcej władzy i pieniędzy przestępczego świata**.
I można powiedzieć, że szło jej naprawdę nieźle, dopóki nie postanowiła uknuć intrygi, która pozwoliłaby jej sięgnąć po jedno z najwyższych stanowisk.
Zmuszona uciekać z miasta po raz drugi w swoim życiu musiała porzucić to, co znała do tej pory i ruszyć w zupełnie nieznanym jej kierunku.

*Naeve po tym, jak straciła pamięć nie była już kontrolowana przez nałożone przez innych i sama siebie konwenanse, normy itp., dzięki czemu przedostała się na wierzch Czysta Magia.
**Co ważne, a z czego Naeve nie zdawała sobie oczywiście sprawy, w swoich działaniach bywała (a nie była) niekiedy dość wygodną w użyciu marionetką. Prawdą jest także, że kiedy zaczęła mierzyć zbyt wysoko – w ramach łaski – pozwolono jej opuścić miasto i zachować życie (o czym ona sama nie wie lub nie pozwala sobie dostrzec pewnych wskazujących na taki obrót wydarzeń faktów).

_____AKTUALIZACJA________________________________________________
W wyniku działań mężczyzny o nazwisku Ledun, dusza Naeve została podzielona na pięć kawałków i zaklęta w pięciu kawałkach lustra. W związku z tym Naeve nie tylko nie pamięta niczego sprzed kilku ostatnich dni przed powyższym wydarzeniem, jej uczucia są mocno przytępione, ale też fragment duszy, którym jest obecnie, bardzo szybko się męczy.
Naeve nie jest widziana przez żywych.
Z magii pozostała jej jedynie Dzika Magia, nad którą ma szczątkową kontrolę.
  • Najnowsze posty napisane przez: Naeve
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [lasy Elisji] Dni w obozowisku
    Zwinięta w kłębek krzyczała długo i przeciągle. Nie rozumiała co się dzieje - powiedzieli, że nie chcą jej skrzywdzić. Teraz zaś leżała na trawie przy ognisku i krzyczała z bólu, jakiego nie czuła jeszcze nigdy…
    52 Odpowiedzi
    28554 Odsłony
    Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [lasy Elisji] Dni w obozowisku
    Zaskoczyło ją i zmieszało nagłe zamieszanie wokół jej osoby. Rozejrzała się po obozowisku zastanawiając się, co powinna zrobić. Powoli podniosła się, żałując, że nie może dłużej cieszyć się ciepłem ognia, jedna…
    52 Odpowiedzi
    28554 Odsłony
    Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [lasy Elisji] Dni w obozowisku
    Wpatrywała się w płomienie, próbując sobie przypomnieć. Był ktoś, o kogo powinna się martwić. Nie wiedziała, czy to on czy ona, nie wiedziała kim jest ten człowiek a jednak poczucie, że zostawiła kogoś w ogromn…
    52 Odpowiedzi
    28554 Odsłony
    Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post