Oglądasz profil – Cassadia

W tej karcie postaci zostały wprowadzone zmiany i wymagają one ponownej akceptacji
Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Cassadia Ae'Lethirion
Rasa:
Pradawna, Czarodziejka
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
174 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Silna, błyszcząca aura w kolorze srebra, platyny i kobaltu produkująca topazową poświatę. W smaku dość słona i lepka. Przebywając w jej towarzystwie doświadcza się uczucia spełnienia, chociaż może spowodować odrętwienie i unoszenie się włosów. Objawia się w postaci grzmotów, cichego brzęczenia, które nasila się i słabnie na zmianę. Dźwięki wydobywające się dzięki tej aurze nie można w żaden sposób zagłuszyć, przejawiają się również głębokim, pojedynczym i lekko buczącym tonem. Cechuje się wonią pergaminu, starych ksiąg, palonych świec oraz kadzidła. Bije od niej przenikliwy chłód powodujący gęsią skórkę. Ta emanacja charakteryzuje się także miękkością i elastycznością. Nie brak jej aksamitności oraz ostrości w dotyku.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Cassadia
Grupy:

Skontaktuj się z Cassadia

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
11
Rejestracja:
11 lat temu
Ostatnio aktywny:
11 lat temu
Liczba postów:
40
(0.04% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Rapsodia
(Posty: 14 / 35.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Posiadłość Cassadii Ae'Lethirion
(Posty: 14 / 35.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:słaby, niezbyt wytrwały, delikatny
Zwinność:bardzo zręczny, precyzyjny
Percepcja:dobry wzrok, wyostrzone czucie, wyostrzony zmysł magiczny
Umysł:niezwykle bystry, błyskotliwy, silna wola
Prezencja:piękny, przekonywujący

Umiejętności

Czytanie i pisanieBiegły
KreomagowanieMistrz
EtykietaOpanowany
RysunekBiegły
Unieszkodliwianie mechanizmówBiegły
PolitykaOpanowany
MatematykaBiegły
Pismo rucznicznePodstawowy
PoliglotyzmOpanowany
RetorykaPodstawowy

Cechy Specjalne

TelekinezaFenomen
Podczas pracy często się przydawała, zwłaszcza gdy trzeba było sięgnąć po narzędzia znajdujące się w drugim końcu pokoju. Niejako zdolność ta wynika z wrodzonego daru czarodziejki do animowania przedmiotów.
Zmysł magaDar
Cassadia słynęła w akademii ze swoich umiejętności kopiowania przedmiotów, również tych magicznych. Po obejrzeniu jakiegoś urządzenia jest w stanie odtworzyć je wraz z jego właściwościami, jednakże stopnień dokładności zależy od tak jak wnikliwie został przez nią przeanalizowany.
Doskonała pamięćZaleta
W lot zapamiętuje wszystkie potrzebne rzeczy. Jest w stanie cytować fragmenty z przeczytanych książek.

Magia: Inkantacje

Magia strukturyAdept
A więc twierdzisz, że metal jest twardy, tak? A teraz? - zmiana struktury wielu materiałów okazała się być niezbędna w pracy czarodziejki. Chociażby prozaiczne zmniejszenie ciężaru, bowiem Cassadia do tęgich nie należy. Przydatne także przy tworzeniu magicznych przedmiotów.
Magia istnieniaMistrz
Poof, a to skąd się wzięło? - Cassadia potrafi tworzyć większość materiałów z niczego, może im za pomocą magii nadawać różny wygląd oraz przeznaczenie.
Magia energiiAdept
Magia, którą studiowała całe życie. Głównie przydatna podczas jej eksperymentów, ale gdy zachodzi taka potrzeba również do obrony.

Przedmioty Magiczne

InkantusTajemny
Przedmiot o potężnej mocy, stworzony przez czarodziejkę jako wspomagacz. Ma postać małej kulki wykonanej z bardzo wielu metalowych pierścieni. Podczas użycia pierścienie się rozwijają, następnie wytwarzają coś na kształt srernych wstęg, które odpowiednio potrącane wprawiają narzędzie w ruch. Dzięki Inkantusowi można znacznie precyzyjniej splatać zaklęcia, zwłaszcza przy zaklinaniu. Może przechowywać kilka zaklęć. Niestety jest zbyt delikatne by myśleć o jakichkolwiek zastosowaniach bojowych.
Pierścień przemianBaśniowy
Kolejny wynalazek magini. Wygląda jak zwykły, kunsztownie wykonany pierścień. Jego mocą jest to, że potrafi dowolnie przemienić ubranie noszącego

Charakter

Co można o niej powiedzieć? Cóż, jest dość ekscentryczna, nawet jak na czarodziejkę. Bardzo ciężko zwrócić jej uwagę i jeszcze trudniej ją na 

sobie utrzymać. Czarodziejka cały czas szuka nowych wyzwań i nigdy nie spocznie póki im nie sprosta. Ma wyjątkowo silny charakter przez co
czasem ciężko wytrzymać w jej obecności dłuższą chwilę. Zawsze mówi bez ogródek to co myśli nawet jeśli może się to okazać dla kogoś
obraźliwe. Uważa, że lepsza gorzka prawda niż najsłodsze kłamstwo, a najbardziej wyszukanych przymiotników uczyła się w krasnoludzkich
karczmach podczas swoich nauk w zakresie rzemiosła. Jest dokładnym przeciwieństwem swego wyglądu, z zewnątrz wygląda na słabą, ale
wewnątrz to prawdziwa smoczyca. Nie oznacza to jednak, że jest typem awanturnika. Generalnie ignoruje ludzi, chyba, że któryś wyda się jej
ciekawy albo ma do niego jakiś interes. Podczas rozmowy używa zdawkowych, krótkich zdań i nie mówi więcej niż potrzeba. Sprawia przez to
wrażenie oziębłej i trzymającej wszystkich na dystans.
Jeśli jednak komuś uda się zaskarbić jej względy to nie ma chyba lepszego materiału na przyjaciółkę. Zawsze stara się dbać o osoby dla niej
ważne. Jest wtedy skłonna do poświęceń i robienia rzeczy, na które normalnie nie miałaby ochoty się zdobyć. Prywatnie jest również bardziej
gadatliwa, ale to kolejny z mankamentów jej charakteru. Zapytana o jakiś przedmiot ze swojej kolekcji jest gotowa opowiadać godzinami o tym
jak coś zrobiła, jakich użyła materiałów i dlaczego.

Wygląd

Cassadia jest średniego wzrostu i raczej drobnej budowy ciała. Ma całkiem przyjemną dla oka figurę i z pewnością mogłaby uchodzić za ładną, a 

nawet za piękną gdyby nie fakt, że sama nie dba o prezentowanie swoich wdzięków płci przeciwnej, jeśli już to robi to tylko dla siebie.
Pociągłą twarz okalają z dwóch stron szkarłatne kaskady włosów sięgających aż do łopatek czarodziejki. Utrzymane są we względnie jako takim
ładzie, choć wyglądają jakby jakiś czas nie widziały grzebienia. Jest to poniekąd prawdą gdyż Cassadia jako pracoholiczka z natury nie poświęca
zbyt dużo czasu na dbanie o wygląd przez co nieraz w środku dnia można ją zastać w stanie jakby dopiero co wstała z łoża. Jest także
posiadaczką dwóch jasnoniebieskich oczu, w których zawsze można dostrzec ciekawość.
Ubiera się najczęściej w proste i luźne suknie. Nic wyzywającego... Przeważnie. Na szyi nosi łańcuszek na którym zawieszony jest Inkantus, nie
trzeba wspominać, że czarodziejka nigdy się z nim nie rozstaje. Jeśli chodzi o jej sposób poruszania się to ma zwyczaj zawsze się gdzieś
spieszyć, przez co jej ruchy mogą się wydawać bardzo nieskoordynowane i chaotycznie. Jednakże to tylko pozory, Cassadia mogłaby spokojnie
uchodzić za zręczniejszą od niejednego elfa.

Historia

Cassadia miała nieszczęście urodzić się w dość bogatej i popularnej rodzinie. Co ciekawe, nikt wcześniej w rodzie Ae'Lethirion nie wykazywał 
predyspozycji do nauki magii. Cassadia do pewnego wieku również, dlatego też wydawało się jej, że czeka ją nudne życie arystokratki, a potem
żony jakiegoś snoba. A jednak! Ratunek przyszedł niespodziewanie, w wieku nastoletnim odkryła, że potrafi przesuwać przedmioty za pomocą siły
woli. Rodzina była przerażona, zresztą ciężko im się było dziwić. Nikt nie wiedział co począć z nowymi, dziwnymi zdolnościami córki, na szczęście
niewygodny problem można było łatwo przekazać jednemu z goszczących akurat w mieście magów. Tak zaczął się nowy rozdział w jej życiu,
wolny od matki wciskającej ją w niewygodne suknie i ojca wrzeszczącego o nawet najbardziej błahe przewinienia względem etykiety.
Swoją naukę rozpoczęła dość sprawnie. Od razu odkryła co najlepiej jej wychodzi, mianowicie wszystko co wymagało dużej precyzji, a więc
tworzenie magicznych przedmiotów oraz ich zaklinanie. W dodatku przydatna była tutaj jej świetna pamięć. Potrafiła odtworzyć raz zobaczony
przedmiot z niespotykaną dokładnością. Często robiła w ten sposób psikusy staremu czarodziejowi, czy innym adeptom studiującym pod jego
okiem. Potem zaniechała tego i zajęła się poważniejszymi rzeczami. Naturalnie talent Cassadii nie umknął uwadze czarodzieja. W kilka lat później
podjął decyzję o opuszczeniu akademii razem z nią by móc lepiej skoncentrować się na jej kształceniu.
Udali się wspólnie do Rhapsodii gdzie znajdowały się bardzo zasobne biblioteki. Wtedy to właśnie dziewczyna wpadła w wir nauki. Tygodniami nie
wychodziła z pokoju pochłaniając całe regały książek. Można się pokusić o stwierdzenie, że nieco wtedy zdziwaczała, można ją było zastać
nieraz późnym popołudniem szukającą czegoś na korytarzach w samej bieliźnie. Zapytana o to co robi, w dodatku tak (nie)ubrana, zazwyczaj
machała ręką i zaczynała coś bełkotać. W inne dni kiedy czarodziej zmartwiony długą nieobecnością Cassadii decydował się na przekroczenie
progu jej pokoju zastawał ją leżącą gdzieś na podłodze zasypaną szkicami i pergaminami. Żeby nie wspomnieć tych wszystkich książek
walających się po pokoju.

Uwagę czarodzieja zwrócił schemat jakiegoś urządzenia, wyglądało jak dysk z wieloma ramionami rozchodzącymi się na boki. Przez chwilę
studiował rysunek gdy usłyszał jak coś porusza się pod sztywnymi od atramentu pergaminami. Ze zdziwieniem obserwował jak wyprężona w
nienaturalnej pozie dziewczyna zbiera się z ziemi. Wyglądała niemal jak żywy trup. Miała na sobie poplamioną atramentem, jasną sukienkę do
kolan i nic poza tym. Jej długie włosy niemal całkowicie zasłaniały twarz dopóki nie odgarnęła ich niedbałym ruchem jednocześnie kończąc rytuał
czesania na dziś.
- Co to jest? - zapytał zaciekawiony nauczyciel pokazując dziewczynie szkic. Ta podskoczyła jakby oparzona i wyrwała mu go z rąk.
Przybierając na twarz minę obrażonej kotki.
- To jest mój eksperyment.
- No dobrze, a kiedy zaczniemy nasze lekcje? Odkąd tutaj przybyliśmy nic tylko siedzisz i czytasz te księgi. - dodał podirytowany belfer.
- Już niedługo, muszę jeszcze tylko...
- I w ogóle jak ty wyglądasz! - przerwał jej. - Czarodziejka powinna wyglądać reprezentacyjnie, a nie paradować prawie na golasa. Poza tym
przydało by się od czasu do czasu z kimś porozmawiać.
Tutaj musiała przyznać mu nieco racji. Pochodziła z bogatej rodziny i przywykła do tego, że ktoś zawsze zmuszał ją do dbania o siebie, a teraz
kiedy tego nie było nagle zaczęło jej tego brakować. Jak każda arystokratka lubiła od czasu do czasu założyć coś ładnego. Jeszcze z lekkim
wahaniem przytaknęła swemu nauczycielowi.
Podczas następnych lat czarodziej starał się odciągać Cassadię od nauki i zwracać jej uwagę na wszystkie aspekty życia, nie tylko te związane
z magią. Zabierał czarodziejkę na niesamowicie nudne bankiety i przyjęcia. Czarodziejka chodziła na nie niechętnie, ale bez sprzeciwu. Był to
świetny moment by przetestować pierścień, który stworzyła podczas podróży. Pozwalał jej dowolnie modyfikować wygląd swego ubrania. Co
ciekawe transformacja była trwała, ale odwracalna. Mogła zmienić poszarpane spodnie i brudną koszulę w najwykwintniejszą suknię balową, a
potem w coś bardziej wygodnego.

Tak czy inaczej czas mijał jej szybko. Ani zauważyła jak minęło lat pięćdziesiąt, sto... To zaskakujące, ale z wyglądu nie zmieniła się prawie nic,
nadal wyglądała na dwadzieścia kilka. Choć i tak wśród czarodziei uchodziła za bardzo młodą, powiedzmy szczerze, że wiek kilkuset lat nie robił
na nikim większego wrażenia skoro istniały egzemplarze żyjące ponad tysiąc. Niemniej nawet jak na tak młody wiek Cassadii udało się osiągnąć
niejaką popularność. Bezcenne okazały się lekcje ze starym czarodziejem, który dwoił się i troił by przekazać czarodziejce wiedzę o magii energii.
Potem tej właśnie wiedzy użyła by stworzyć Inkantusa. Właśnie dzięki temu narzędziu była w stanie usprawnić proces wytwarzania magicznych
przedmiotów. Za pomocą srebrnych nici urządzenia można było splatać zaklęcia jeszcze przed zaimplementowaniem do przedmiotu, dzięki czemu
były bardzo dokładne. Co więcej można było teraz tworzyć potężniejsze czary. Niestety zainteresowanie wynalazkiem spadło gdy odkryto jego
znikomą przydatność podczas walki. Magowie chcieli potężnej broni, a nie kolejnej zabawki. No dobrze, Inkantus nie był bronią, ale wciąż był
piekielnie przydatnym narzędziem. Cassadia przyrzekła sobie nigdy nie zdradzić nikomu w jaki sposób stworzyła magiczny przedmiot. Zabrała
wszystkie schematy z bibliotek i spaliła je. Zamykając wiedzę jak stworzyć ów narzędzie we własnej głowie. Nie chciała by jej praca została
obrócona w broń przeciw innym.
Jeszcze przed swoimi 157 urodzinami dorobiła się całkiem pokaźnej fortuny. Działała i pracowała już jako pełnoprawna czarodziejka, albo by być
precyzyjnym zaklinaczka. Tworzyła urządzenia i przedmioty pomagające ludziom w codziennym życiu, rzadko bronie, w myśl, iż nie chce ponosić
odpowiedzialności za ich użycie.

W międzyczasie stworzyła sobie pomocnika, którego nazwała Oculo. Był to niewielkich rozmiarów golem, którego zadaniem było przede wszystkim
dźwiganie wszystkich bagaży czarodziejki. Oculo w magiczny sposób był w stanie skompresować i pomieścić w sobie zawartość niewielkiego
pokoju, choć sam był niewiele większy od dłoni. W razie potrzeby służył również Cassadii jako ochroniarz choć rzadko dawała mu pole do popisu
przeważnie masakrując werbalnie wszystkich rabusiów czy innych napastników.
  • Najnowsze posty napisane przez: Cassadia
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [Bogata dzielnica] "Lazurowa Lilia"
    Czarodziejka wsparła się na łokciach i spod przymrużonych powiek przyglądała się elfowi i jego skrzydlatemu przyjacielowi. Zaiste piękna parka, pomyślała. Niemniej miała nadzieję, że ptak nie zafajda wszystkich…
    3 Odpowiedzi
    5160 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • [Bogata dzielnica] "Lazurowa Lilia"
    W tej dzielnicy już nie było śmierdzących chodników i zapijaczonych strażników. W zasadzie większa część Danae wyglądała tak jak owa uliczka, piękna, wypielęgnowana i olśniewająca. Zewsząd otoczona przez rzędy …
    3 Odpowiedzi
    5160 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [W mieście] Arena wojowników
    Czarodziejkę po raz kolejny oburzyło zachowanie elfa. Nie dość, że zwracał się do niej jak do typowej wieśniaczki to jeszcze nie raczył nawet spojrzeć na nią gdy mówiła. Cassadia mruknęła tylko niezadowolona. P…
    33 Odpowiedzi
    20074 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post