Oglądasz profil – Tiva
















- Brak Avatara -

Ogólne

Godność:
Tiva Thamae
Rasa:
Maie Lasu
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
90 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Dość silna, barachitowo-cynowa emanacja z niewielką domieszką barwy srebrnej, roztaczająca ametystową poświatę oraz zapach kwiatów i miodu. Wokół rozbrzmiewają liczne głosy przemieszane z dziecięcymi śmiechami, zaś w tle tych dźwięków stale odzywa się głęboki, jednostajny ton. W dotyku aura jest elastyczna, gładka, o ostrych krawędziach; smakuje lepko oraz słodko. Przebywając w jej pobliżu odczuwa się delikatne ciepło połączone z nieznacznym naciskiem na pierś.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Tiva
Ranga:
Mieszkaniec Sennej Krainy
Grupy:
Uwagi administracji:
Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.

Skontaktuj się z Tiva

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
11
Rejestracja:
12 lat temu
Ostatnio aktywny:
7 lat temu
Liczba postów:
104
(0.11% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.02)
Najaktywniejszy na forum:
Jezioro Cara
(Posty: 36 / 34.62% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Spotkanie nad jeziorem
(Posty: 36 / 34.62% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:delikatny
Zwinność:bardzo zręczny, szybki, dokładny
Percepcja:wyostrzony wzrok, dobry słuch, wyostrzony węch
Umysł:pojętny, błyskotliwy
Prezencja:piękny, godny

Umiejętności

Czytanie i pisanie.Opanowany
Skradanie się.Biegły
Uniki.Biegły
Władanie bronią białą.Opanowany
Naturianizm.Mistrz
Rytualizm.Opanowany
Taniec.Biegły
Etykieta.Opanowany
ZielarstwoBiegły
JeździectwoPodstawowy

Cechy Specjalne

LatanieZaleta
Jako, że posiada skrzydła. (Delikatne, jasne skrzydła, przypominające te anielskie, jednak trochę mniejsze.)
Leczenie EnergiąFenomen
Tiva potrafi leczyć rany, jednak większe obrażenia zabierają znacznie więcej energii i czasu.
Cechy rasoweZaleta
Do nich zaliczyć można teleportację (lecz nie na długie dystanse, jest to również bardzo męczące) oraz przemianę w postać rośliny, zwierzęcia, byt energetyczny oraz postać skrzydlatą.
Mowa Fauny i Flory.Zaleta
Tiva potrafi kontaktować się ze zwierzętami i roślinami.

Magia: Inkantacje

ZiemiUczeń
ŻyciaMistrz

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Tiva ma zazwyczaj przyjemny sposób bycia lecz jest osobą pełną sprzeczności. Często zdarza się jej trzymać na uboczu, nie wnikać w towarzyskie rozmowy, 

unikać spojrzeń i niepotrzebnych gestów. W takich chwilach zaszywa się gdzieś w kącie i staje się obserwatorem. Z drugiej strony jest wesoła, rozmowna, a
niekiedy strasznie ciekawska, co może wpędzić ją w niemałe tarapaty. Tiva ma przyjazne nastawienie do innych osób, szybko zdobywa ich zaufanie, może
nawet i przyjaźń. Niestety, kiedy ktoś zajdzie jej za skórę, potrafi być wredna, mściwa i uparta. Dziewczyna potrafi być złośliwa, uszczypliwa, ale najczęściej
robi miłe wrażenie na innych.
Tiva jest osobą, która lubi przyrodę, ceni sobie wszystko to, co ją otacza. Jako Maie Lasu, stara się dbać o zwierzęta i rośliny.

Wygląd

Tiva jest istotą energetyczną, która służy leśnej faunie i florze. Dzięki swojej zdolności potrafi przybrać postać, jaką tylko zechce, jednak najczęściej 

pokazuje się jako kobieta, której długie, blond włosy opadają swobodnie na ramiona. Na otaczającą ją przyrodę, patrzy mądrymi, niebieskimi oczami, w
których można dojrzeć iskierki rozbawienia, ciekawości, a niekiedy gniewu i chęci zemsty. Kobieta ma zgrabną figurę, co czasem potrafi uwydatnić różnymi
strojami. Dodatkowo uroda Tivy podkreślona jest przez jasną cerę, która nadaje kobiecie pewnej dozy szlachetności. Dziewczyna porusza się swobodnie,
delikatnie i lekko tanecznym krokiem.

Historia

Tiva jest bytem energetycznym, leczy przyjęła postać kobiety o jasnych włosach i zazwyczaj taką postać własnie wybiera. Wiele lat żyła wśród innych 
strażników lasu, dzięki czemu nauczyła się niezbędnych umiejętności i nabrała doświadczenia w wielu dziedzinach, które może wykorzystywać każdego
dnia. Dziewczyna oddała się podróżom, dzięki którym poszerza swoje horyzonty, jak również może dbać o otoczenie tam, gdzie tego trzeba. Mimo
swojego uwielbienia do nieznanego, zawsze wraca w rodzinne strony, by cieszyć się ich niezwykłą atmosferą, którą tak bardzo kocha. Dziewczyna
przeszła wiele w swoim życiu, co czasem ma odzwierciedlenie w teraźniejszości. Pewne spotkanie, które miało miejsce ładnych parę lat temu,
pozostawiło niemiłe wspomnienia w umyśle Tiv...

***
Cudowny poranek na spacer. Słonce lekko otulało okolicę swoimi promykami . Wśród drzew wirował delikatny, letni wiatr, a poranna mgła powoli
znikała. Tiva właśnie weszła do lasu. Uwielbiała takie spacery. Budząca się przyroda była tak piękna i tak niewielu zwracało na to uwagę, żyjąc pędem
codzienności. Dziewczyna była ubrana w lekką, białą sukienkę, która otaczała jej ciało tak jak delikatna mgiełka, która unosiła się wśród drzew. Młoda
kobieta po jakimś czasie dotarła do sporej polany, z której znikły resztki poranka, pozostały jedynie kropelki rosy, które mieniły się w ciepłych
promieniach słońca. Tiva spojrzała z uśmiechem na polanę. Nie był to cel jej spaceru, ale poczuła, że właśnie tutaj chce zostać. Dziewczyna zdjęła buty i
weszła na środek polany. Lekki wiatr zatańczył wesoło w jej długich, blond włosach, delikatnie poruszył jej mglistą sukienką i dotknął czule policzków
dziewczyny. Miękka, zielona trwa, przyjemnie łaskotała stopy, pozostawiając na nich resztki rosy. Na ustach Tiv pojawił się uśmiech. Czuła jedność z
przyrodą, którą tak bardzo kochała. Ale było coś jeszcze, co zajmowało ważne miejsce w duszy i sercu dziewczyny. Dziewczyna rozłożyła ręce na boki,
lewa stopa delikatnie zatoczyła małe koło w trawie, a po chwili Tiva wykonała delikatny obrót. Zatrzymała się na chwile, nadal miała zamknięte oczy, a
uśmiech nie znikał z jej ust. Chwilę później zrobiła kolejny piruet, tym razem nie zatrzymała się i zaczęła wykonywać inne zręczne, delikatne ruchy. Gdyby
ktoś spojrzał na nią z boku, zobaczyłby śliczną dziewczynę w zwiewnej sukience, tańczącą na łące pokrytej rosą. Był to tak uroczy widok, że na pewno
wywołałby uśmiech na niejednej twarzy. Tiva była pogrążona w swoim świecie. Promienie słońca błyszczały wśród trawy, odbijały się od długich
włosów dziewczyny, które to opadały na twarz kobiety, to znowu poddawały się kolejnemu piruetowi. Kolejne kroki w rytm szeptania wiatru, szumu
drzew i śpiewu ptaków. Najpiękniejsza muzyka jaką kiedykolwiek mogła słyszeć. Słońce nie przestawało świecić, było teraz nieco wyżej i swoimi
promieniami obejmowało całą polanę. Tiva nie przestawała tańczyć, ale zaczynało się dziać coś złego. W jednej chwili wszystko zostało okryte cieniem i
zerwał się zimny, mocny wiatr. Coś zbliżało się do polany, a nie było to nic dobrego. Tiva czuła całą sobą zło, które czaiło się w głębi lasu. Chłód
ogarniający całe jej ciało był tak nieprzyjemny, że skóra dziewczyny pokryła się gęsią skórką. Młoda druidka zadrżała mimowolnie i postanowiła jak
najszybciej schować się w lesie. Wiatr mocno targał koronami drzew, a ciemne chmury, które pojawiły się na niebie, stawały się coraz gęstsze. Tiv
założyła buty i weszła w głąb lasu, w tym samym momencie na polanie pojawiła się dziwna postać, z wyglądu przypominająca upiora czy jakąś zjawę.
Kobieta ukryta wśród krzaków, mimowolnie wpatrywała się w to co wyszło z lasu po drugiej stronie. Dopiero teraz zorientowała się, jaka cisza zaległa
wkoło. Zjawa wydawała się czegoś szukać, a może kogoś? Tiv poczuła narastający strach, jej serce biło coraz szybciej, powoli zaczęła się cofać, uważając
by nie stanąć na jakąś gałąź, która w tej ciszy narobiłaby sporego hałasu, co zwróciłoby uwagę tego co wywoływało taki strach. Nagle zjawa wykonała
gwałtowny ruch , a dziewczyna poczuła, jakby postać patrzyła na nią, była tego niemal pewna. Paraliżujący strach nie pozwolił jej na wykonanie
najmniejszego kroku, serce biło jeszcze szybciej. Zjawa uniosła prawie niewidzialną dłoń i wskazała na miejsce ukrycia młodej kobiety. Dłoń upiora,
przypominająca dłoń szkieletu zacisnęła się w pieść, a Tiv poczuła dziwny ból, lecz nie był on fizyczny. To dziwne uczucie sprawiło, że upadła na kolana,
serce prawie przestało bić , a dziewczyna nie mogła złapać oddechu. Po chwili podniosła wzrok, a zjawa nadal stała niewzruszona, wciąż patrząc w stronę
kryjówki. Druidka zamknęła oczy, starając się złapać oddech, miała wrażenie, że coś dusi ją , zgniata od wewnątrz. W pewnej chwili wszystko ustąpiło, a
Tiv upadła na ziemię w końcu łapiąc oddech. Podniosła się po dłuższym czasie i niepewnie spojrzała w stronę, gdzie była zjawa. Polana znowu była pełna
promieni słońca, wiatr lekko gładził zieloną trawę, a ptaki śpiewały wesoło, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Dziewczyna stała na drżących nogach, a po
dziwnych uczuciach nie było śladu, jedyne co zostało po tym zjawisku, to strach. Dla Tivy to miejsce straciło magię. Polana stała się przeklęta.

***

Czy to dziwne spotkanie, będzie miało jakieś dalsze konsekwencje? Czy była to zapowiedź czegoś, co czeka Tivę w przyszłości? Podobno we wróżbach
dotyczących jej życia, przyszłość spowita była cieniem w wielu fragmentach, a rytuały wykonane przez szamana, jedynie potwierdziły to, że w życiu
strażniczki lasu, nie zawsze będzie tak zielono...
  • Najnowsze posty napisane przez: Tiva
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [targ i okolice]Raźnym krokiem w przygodę
    Kobieta spojrzała na starca, który wyjawił swoje imię, ale też podzielił się informacjami, które mogły dać jej nieco szerszy obraz tego, w co się wpakowała. Odruchowo spojrzała na pozostałych, określonych "mord…
    34 Odpowiedzi
    17589 Odsłony
    Ostatni post 7 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [targ i okolice]Raźnym krokiem w przygodę
    Przez całą drogę do miejsca, gdzie cała ekipa miała zostać zamknięta, Tiv szła ze spuszczoną głową, ale nie była to postawa, która wskazywałaby na załamanie całą zaistniałą sytuacją. Maie była zamyślona, rozważ…
    34 Odpowiedzi
    17589 Odsłony
    Ostatni post 7 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [targ i okolice]Raźnym krokiem w przygodę
    Całe szczęście, Maie nie musiała prosić dwa razy o drobną pomoc w tej walce. Utrzymując swój wpływ na organizm czarodzieja sprawiła, że rytm jego serca stał się niebezpiecznie wolny, oddech zaczął urywać się, z…
    34 Odpowiedzi
    17589 Odsłony
    Ostatni post 7 lat temu Wyświetl najnowszy post