Oglądasz profil – Red
Ogólne
- Godność:
- Red
- Rasa:
- Kotołak
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 20 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Aura o nikłej sile, cynowo-barchitowej barwie i szmaragdowej poświacie. Wokół nie słychać żadnego dźwięku, wydziela woń sierści i mokrej ziemi, w dotyku jest giętka a w smaku łagodnie gorzkaPołączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | niezbyt silny, wytrwały |
---|---|
Zwinność: | niezwykle zręczny, bardzo szybki, precyzyjny |
Percepcja: | wyostrzony wzrok, czuły słuch, czuły węch, nieznaczny zmysł magiczny |
Umysł: | bystry, Łatwy do złamania |
Prezencja: | piękny, nieokrzesany |
Umiejętności
Otwieranie zamków | Opanowany |
---|---|
Zielarstwo | Biegły |
Botanika | Biegły |
Władanie bronią białą | Opanowany |
Uniki | Biegły |
Gimnastyka | Mistrz |
Cechy Specjalne
Szczęście | Zaleta |
---|---|
Trudny do pojęcia fart, dzięki któremu udaje się jej wyjść z niejednej opresji. | |
Mowa Zwierząt | Zaleta |
Konkretnie kocia, wiąże się to z rasą, do której przynależy. | |
Widzenie w ciemności | Zaleta |
Zdolność ta pozwala na widzenie w ciemności. |
Magia: Intuicyjna
Nowicjusz | |
Przedmioty Magiczne
Mroczny | |
Charakter
Można powiedzieć, że Red nie wyrosła z wieku dziecięcego, a przynajmniej nie do końca! Jest nadzwyczaj żywiołową osobą, niespecjalnie przejmującą się
efektem swoich poczynań. Roztrzepana, rozgadana, głośna i bezczelna, wpada w tarapaty jak tylko ma okazję, niemniej... Dzięki niezwykłemu szczęściu
wyłazi z nich mniej w jednym kawałku, ewentualnie odrobinę przypalonym futerku. Często plecie głupoty i popisuje się swoją zwinnością. Pozorowana
pewność siebie Red, często znika w momencie w którym zorientuje się, że grozi jej jakieś niebezpieczeństwo. Z pewnością nie można jej zarzucić braku
instynktu samozachowawczego. Od urodzenia prócz nienormalnej ciekawości świata, cechowało ją także tchórzostwo, które prócz wpędzania ją w stan
nadzwyczajnej paniki, niejednokrotnie uratowało życie. Red zdecydowanie nie wierzy w bajdurzenie o dziewięciu żywotach kotów, jednak nie zamierza
udowadniać, że to kłamstwo. Zwłaszcza na swojej osobie.
Jej altruistyczne w dużej mierze serce posiada jednak odrobinę egoizmu i w pewnych momentach Red po prostu musi pomyśleć w pierwszej kolejności o
sobie. Uwielbia gdy drapie się ją za uchem i po karku, jest zdecydowanym pieszczochem. Najszczęśliwszym momentem w jej życiu z pewnością byłby ten,
w którym miałaby ciepły, miękki kąt, równie ciepłe mleko i wyśmienicie pachnącą rybkę! Zdecydowanym przeciwieństwem byłoby zimne, mokre
pomieszczenie, bez jedzenia, świeżego powietrza i z przebywającym wewnątrz psychopatycznym magiem!
Wygląd
Red jest średniego wzrostu, szczupłą nad wyraz gibką, młodą kobietą. Mlecznobiałe włosy opadają kaskadą na lekko zaokrąglone ramiona i sięgają
połowy pleców. Krótsze kosmyki bezczelnie wkradają się na pucułowate policzki, od czasu do czasu wpełzając między, delikatnie zaróżowione, drobne
usta. Duże, jasnoniebieskie oczy w kształcie migdałów, okolone grubymi, ciemnymi rzęsami ładnie komponują się z odrobinę zadartym, niewielkim
noskiem. Niewielkie, ale zaokrąglone piersi, skrywa przeważnie pod odrobinę poszarzałą białą koszulą, zazwyczaj wepchniętą w ciemne spodnie, które
to równie uparcie wciska w wysokie sięgające połowy łydki, skórzane buty, na grubej podeszwie. Na szczupłe barki zarzuca czarną, skórzaną kurtkę,
podbitą delikatnym futerkiem. Zgrabne, sprawne dłonie przyobleka w ciemne rękawiczki, by nie poobcierać ich za bardzo podczas licznych akrobacji,
skoków i nienaturalnych dla zwykłego człowieka odruchów. Delikatne mięśnie rysują się pod jasną skórą i dobitnie świadczą o tym, że kotołaczka nie
tyle jest silna, co bardziej wygimnastykowana i zwinna. Jedyne co mocno odróżnia Red, od zwyczajnej dziewczyny jest długi, ruchliwy ogon i dwa,
puchate kocie uszka! W całej jej osobie, charakterze, wyglądzie, tym jak mówi i jak się porusza jest coś kociego.
Głos ma dość niski, ale dźwięczny, w wyjątkowo stresujących momentach nie trudno jej niemal ogłuszyć przeciwnika gwałtownym piskiem. Czasem gdy
się zapomni, z jej gardła wydobywa się ciche mruczenie, którego dźwięk nieraz słychać w jej słowach.
Historia
Historia Red jest raczej prosta i nieskomplikowana. Przyszła na świat w Adrionie. Miała szóstkę rodzeństwa, trzech barci i trzy siostry. Była idealnie w
wiekowym środku tej całej szarańczy i tym samym, była jednym z najbardziej ignorowanych dzieci. W przeciwieństwie do swojego rodzeństwa, nie miała
wyjątkowych zdolności, nie rzucała się w oczy słodkim cukierkowym wyglądem, czy też nie wprawiała w zachwyt wyjątkowymi manierami. Była tak
przeciętna, że można było ją kochać tylko za to, że jest.
Mimo wszystko lata dziecięce mijały jej szczęśliwie. Była jednak bardzo niespokojną duszą i siedzenie w jednym miejscu niemalże przyprawiało ją o
zmęczenie. Ku pewnemu rozczarowaniu ze strony rodziców spakowała graty, mentalnie 'uściskała całe rodzeństwo' i w wieku lat siedemnastu czmychnęła z
domu, pozostawiając jedynie nabazgraną na kawałku papieru wiadomość, w której czule żegnała się z rodziną, obiecując dbać o siebie i przysięgając, że jej
wyjazd jedynie w celach edukacyjnych.
Nie była zbyt rozgarnięta, toteż pierwsze miesiące minęły względnie fatalnie i tylko wrodzony upór nie pozwolił wrócić jej zapłakanej do domu. Wszystko
odmieniło się gdy trafiła na pewną zgrzybiałą zielarkę, która przygarnęła zmokniętego kociaka. Red spędziła z nią okrągły rok, nauczywszy się przy okazji
trudnej sztuki zielarstwa. Gdy minął owy rok kotołaczka opuściła nocą niewielką chatkę i dziarsko ruszyła w świat. Szło jej już nieco lepiej, właściwie
całkiem sprawnie żyła z dnia na dzień, parając się drobnym złodziejstwem, żebractwem oraz okazjonalnym naciąganiem ludzi.
Nie jest to może szczyt jej marzeń, ale dziewczyna nie poddaje się i brnie przed siebie szukając szczęścia.
Regularnie też pisze do domu, dając znać, że żyje!
-
- Najnowsze posty napisane przez: Red
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [W labiryncie pokoi]Dom, który zmienia kształt
Dla Red oczywistym było, że jeśli ktoś potrafi czarować, z pewnością potrafi też stąd wyjść, ostatecznie magia nie leżała w jej polu zainteresowań, właściwie magia była bardzo odstręczająca, więc nie widziała p… - 11 Odpowiedzi
- 7085 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [W labiryncie pokoi]Dom, który zmienia kształt
Otworzyła jedno oko, otworzyła drugie oko. Och. Nie wyszło. Odwróciła się na drugi bok, łapiąc się za nadwyrężony nadgarstek i podciągając kolana pod brodę. Ogon zwinął się tuż obok biodra właścicielki, a puch… - 11 Odpowiedzi
- 7085 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Na obrzeżach miasta] W opałach
Argh! Syknęła głośno, jak na poirytowanego kota przystało. Zdecydowanie sytuacja była zła, w każdym razie niezbyt dobra jeśli chodzi o Red, kto wie co chcieli zrobić tej potwornej czarownicy? Zmrużyła oczy, zma… - 7 Odpowiedzi
- 4573 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-