Oglądasz profil – Severus
Ogólne
- Godność:
- Severus Ebonheart zwany Szermierzem Natchnionym.
- Rasa:
- Fellarianin
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 182 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Żelazna aura o przeciętnej sile i obsydianowej poświacie. Towarzyszy jej głęboka, nieprzenikniona cisza przerywana przez szept liści i zawodzenie wiatru. Wydziela zapach miodu i kwiatów. W dotyku jest gładka i niezwykle giętka a w smaku gorzka i ostra.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | raczej silny, odporny |
---|---|
Zwinność: | niezwykle zręczny, szybki, precyzyjny |
Percepcja: | sokoli wzrok, dobry słuch, kiepski węch, szczątkowy smak, wyostrzone czucie, wyostrzony zmysł magiczny |
Umysł: | b. silna wola |
Prezencja: | Ładny, charyzmatyczny |
Umiejętności
Władanie bronią białą | Mistrz |
---|---|
Poziom ten dotyczy jednak jedynie broni, którą posiada przy sobie, i z którą podróżował przez wystarczająco długi czas. Inne egzemplarze mieczy w jego dłoni traktuje się, jakby jego poziom był o 1 niższy. | |
Walka krótkimi ostrzami | Biegły |
Potrafi zaskoczyć swoimi umiejętnościami. Wywijanie dwoma sztyletami na raz nie przysparza mu trudności. Do umiejętności należy również wliczyć możliwość rzucania nimi. | |
Polowanie | Biegły |
Opanowanie tej umiejętności ma ścisły związek z jego pochodzeniem i życiem na łonie natury. Polowanie na zwierzynę, na co ma wpływ wiele aspektów takich jak tropienie jej, umiejętność podkradnięcia się, pozostawanie niezauważonym, zostało na nim po części wymuszone, gdyż w jego stronach polowanie to najłatwiejszy sposób zyskania pożywienia. A to czy tą zwierzyną ma być istota rozumna, to już inna bajka. | |
Walka wręcz | Biegły |
Poziom jaki reprezentuje to już nie wywijanie rękoma na lewo i prawo licząc, że któryś z ciosów dosięgnie celu. Wie, że nieraz wystarczy zastosować prostą dźwignię, by zakończyć pojedynek lub wymierzyć odpowiednio silny cios w splot słoneczny. Jednak robienie nadzwyczajnych akrobacji, nawet mimo jego zręczności, woli sobie darować, by nie zrobić z siebie pośmiewiska. | |
Kusznictwo | Biegły |
To również dotyczy wyjątkowego egzemplarza niewielkiej kuszy, który ma przymocowany do przedramienia. Korzystanie z normalnej, większej wersji, zmniejsza poziom o 1 oczko. | |
Uniki | Mistrz |
Doskonały wzrok, niesłychana zręczność i precyzja ruchów, pozwoliły mu na opanowanie uników do perfekcji. Na tym etapie jego ciało działa niemal instynktownie w zależności od przeprowadzanego na niego ataku. | |
Przetrwanie | Biegły |
Potrafi odnaleźć się w dziczy i przeżyć tam. Wie co nieco o roślinach czy pogodzie jaka może go niebawem spotkać. Jest to wiedza rozległa, jednak czysto praktyczna, nie wdając się w zbędne szczegóły. | |
Garbarstwo | Podstawowy |
Potrafi ściągnąć skórę ze zwierzyny i ją obrobić, jednak nie ma mowy o stworzeniu z tego czegokolwiek nadającego się na handel. | |
Kartografia | Biegły |
To, wraz z grą na flecie, traktuje jako hobby. Potrafi szkicować zarówno mapy, jak i zwykłe rysunki. Co więcej, kaligrafię traktuje jako bardzo podobną sztukę do walki mieczem, co pozwala mu na odnajdywanie odpowiedzi na pytania dotyczące drogi miecza, w pisaniu i na odwrót. | |
Kaligrafia | Biegły |
Jak wyżej. | |
Rysunek | Opanowany |
Jak wyżej. | |
Jeździectwo | Opanowany |
Z konia nie spadnie, jeśli nie będzie się od niego wymagać akrobacji w siodle. | |
Wspinaczka | Podstawowy |
Wie gdzie wsadzić stopę w czasie wspinaczki. | |
Pływanie | Podstawowy |
Tak, potrafi pływać. | |
Czytanie Aur | Mistrz |
W przypadku Severusa, dotyczy to tylko tej części aur, które odzwierciedlają poziom mocy jaki reprezentują w walce w zwarciu. Żadne inne aspekty go nie interesują i nawet nie potrafiłby ich określić. Wyczulony jest tylko na umiejętności walki. | |
Geografia | Opanowany |
Zna mniej więcej geografię krainy, jej ukształtowanie i inne ogólne informacje na temat terenów go otaczających. Nie jest jednak w stanie zabłysnąć jakąś szczegółową wiedzą na temat rodzajów skał czy ich wieku. | |
Anatomia | Opanowany |
Wiedza potrzebna mu tylko i wyłącznie do walki. Wie gdzie i jak trafić, by zadać duży ból, unieruchomić kończynę lub wywołać krwotok. W żadnym przypadku nie potrafi użyć tej wiedzy w medycynie. | |
Naturianizm | Biegły |
Ciężko, by jako jeden z owej rasy nie wiedział niczego o swych pobratymcach. | |
Gra na flecie | Mistrz |
Zręczne palce i czuły słuch dały wymierny efekt w postaci pięknej gry na flecie. |
Cechy Specjalne
Astralne Skrzydła | Dar |
---|---|
Sev jest właścicielem niezwykłych skrzydeł, nieposiadających materialnej formy, a mimo to, pozwalających mu latać. Ma to związek z jego narodzinami, podczas których jego życie było zagrożone, co wywarło bezpośredni wpływ na jego duszę i ciało. Stąd też skrzydła nie zdołały przybrać cielesnej formy, a jedynie błękitną poświatę, która bez problemu przenika przez przedmioty. Co więcej, machanie nimi nie męczy, a i istnieje możliwość ich schowania. | |
Moc jest ze mną | Dar |
Sev potrafi wykorzystywać energię go otaczającą by wzmocnić swoje ciało. Umożliwia tymczasowe zwiększenie atrybutów fizycznych lub zmysłowych o 1 lub 2 poziomy. Jednakże po użyciu ten sam atrybut zostaje tymczasowo obniżony kolejno o 1 lub 3 poziomy. | |
Prawdziwe Widzenie | Dar |
Wzrok Severusa potrafi dostrzec znacznie więcej, niż wzrok zwykłego zjadacza chleba. Potrafi przejrzeć przez iluzje co dzieje się automatycznie. Natomiast w czasie walki, przez łączny czas 2 minut potrafi w niedużym stopniu przewidzieć ruchy swego przeciwnika, czego wynikiem jest łatwiejsze trafienie jak i zrobienie uniku. | |
Duch Wojownika | Fenomen |
Krążą plotki o Mistrzach Miecza, którzy osiągnęli stan umysłu niedostępny dla szarego mieszkańca ziemi. Daje mu to odporność na hipnozę, dominację oraz w nieco mniejszym stopniu - efekty strachu. Natomiast na przeciwników oddziałuje wtedy jego przytłaczająca prezencja, lekko spowalniającą ich ruchy i poprzez lekki strach odbiera im wolę walki. Efekt nie działa na postaci o dużej sile woli i ducha, a wiec przydaje się głównie na obiboków, rzezimieszków, a w zwierzętach wzbudza większy strach. | |
Mowa Wiatru | Zaleta |
Sev jako powietrzne dziecię, poznało tajniki tego języka. Pozwala mu to na przenoszenie jego własnych słów na znaczne odległości lub też uciszanie kogoś innego. Może również bezpośrednio zwrócić się do tego żywiołu. |
Magia: Rozkazy
Dziedzina Powietrza | Nowicjusz |
---|---|
Sev jako osoba posiadająca dużą styczność z lataniem, rozwinął u siebie w niewielkim stopniu kontrolowanie mas powietrza. Może powodować wzmożenie wiatru, zmienić jego kierunek czy odepchnąć albo przyciągnąć mniejsze przedmioty. Brak mu jednak precyzji by je unieść. Przy odrobinie skupienia lub pomocy jest w stanie utworzyć powietrzny tunel o sporej sile. | |
Dziedzina Pustki | Uczeń |
Tu z kolei liznął już nieco nauk, dzięki czemu potrafi zarzucić iluzję niewidzialności zarówno na małe przedmioty, jak i na grupkę osób. Wiąże się to jednak z większym zmęczeniem. Dostęp ma również do rozmycia, utworzeniem kilku kopii swojej osoby czy też spowodowania by drzwi zostały zastąpione w ich miejsce ścianą. Ot, takie pierdółki. |
Przedmioty Magiczne
Furia | Tajemny |
---|---|
Miecz ma zdolność ranienia istot nie posiadających materialnej formy. Rany zadane istotom demonicznym lub niebiańskim są parzące i powodują chwilowe odrętwienie danego miejsca, natomiast wbicie i pozostawienie ostrza w ich ciele, powoduje unieruchomienie. Miecz może zostać przywołany do swojego właściciela i pojawić się w jego ręku. | |
Pieczęć Ducha | Baśniowy |
Srebrna bransoletka z wyrytymi dookoła niej licznymi symbolami kółek, krzyży i innymi finezyjnymi znakami. Jej działanie całkowicie wycisza aurę jej posiadacza powodując, że nie da rady go po niej wyczuć czy odczytać czegokolwiek. To samo tyczy się posiadanych przez niego przedmiotów. | |
Sihill | Zaklęty |
Jest to pobłogosławiony przez kapłanów miecz, którego rany nie dość, że się paprzą w zetknięciu z siłami nieczystymi, to są dotkliwsze im bardziej dana istota jest nikczemna. Co więcej, pozwala na rozpraszanie ognia przez zetknięcie z ognistym tworem. | |
Tarcza Maga | Baśniowy |
Sygnet pozwalający zneutralizować atak magiczny - raz dziennie. |
Charakter
Wyobraź sobie człowieka wiecznych przeciwności, który maczał palce w blasku i w mroku. Osobę, która w jednym sercu trzyma dobro i zło. Istotę,
której nie sposób przewidzieć. Stworzenie, dla którego każdy dzień jest zupełnie inny, a w dniu tym ono samo jest inne niż w czasie poprzedniego
wschodu Słońca. Wyobraź sobie człowieka, który niczym paradoks, jest prosty i trudny zarazem, a każda nowa tajemnica jest kluczem do setek drzwi
w labiryncie jego umysłu. Osobę, która nigdy się nie poddaje, nawet wtedy, gdy przegrana jest tak pewna jak to, że jutro na nowo zapadnie noc.
Wybraniec, który w to co robi wkłada zawsze iskrę samego siebie. Dla niego najważniejsza jest prawda i dla niej zdolny jest poświęcić wszystko,
łącznie z własnym żywotem, a ognista dusza, którą posiada, nigdy nie pozwoli mu zapomnieć żadnej wspaniałej chwili, którą miał okazję przeżyć na
tym świecie tak dziwnym, jak on sam.
Cytat z kiedyś usłyszanego wiersza.
Trudno nazwać go złym, jednak równie ciężko jest dostrzec w nim światłość. Jest ona skryta głęboko w jego duszy wraz z całą masą pozytywnych
emocji, które wydawać by się mogło, że umarły gdzieś w zamierzchłej przeszłości. Najbezpieczniejszym stwierdzeniem jest określenie go jako złotego
środka, w walce dobra i zła. Najczęściej zdarza się, że przyodziewa on maski tak naturalne, że każda z nich wydaje się tą prawdziwą twarzą
mężczyzny. Z pewnością można zarzucić mu odrobinę szaleństwa, bo któż przy zdrowych zmysłach potrafiłby w jednej chwili zabawiać dziecko, by w
następnej zadać śmiertelny cios innej żywej istocie? Kto inny potrafiłby jadać na salonach i zachwycać swoją elokwencją, by po wyjściu z lokalu
zarzucić wiązanką przekleństw, która przyprawiłaby o rumieniec niejednego marynarza czy właściciela kiepskiej gospody.
Napędza go głód, jednak to nie potrzeba jedzenia, a coś głębszego. Głód walki i znajdywanie coraz to silniejszych przeciwników, tylko po to, by
osiągnąć szczyt możliwości i pokonać samego siebie. Całe jego życie służy tylko temu jednemu celowi. Chociaż może pojawi się kiedyś na horyzoncie
coś, co to zmieni.
Wygląd
Z jednej strony zwodniczy, z drugiej skrywający w sobie detale, które niczym puzzle dopasowane do siebie, pozwalają na zdobycie prawdziwych
informacji o człowieku. Obiektem obserwacji jest tu wysoki, długowłosy mężczyzna w średnim wieku, który na pierwszy rzut oka wygląda na
człowieka z wyższych sfer, nie parającego się nigdy wojaczką. Mamy tu obojętne spojrzenie szmaragdowych oczy, przypominające arystokratyczną
wyniosłość. Starannie przycięty zarost, twarz z władczymi rysami oraz delikatne dłonie, nie mogące należeć do kogoś z plebsu. Głos wyrażający
jedynie zmęczenie, chód nieposiadający młodzieńczej werwy i szczupła sylwetka, przywodząca na myśl chucherko, które może złamać się przy
podmuchu mocniejszego wiatru. Wygląd człowieka, który swoją osobą nie mógł by zagrozić nawet pierwszemu lepszemu pijaczynie z oberży. Jednak
jeśli przyjrzymy się bliżej tej osobie, zdołamy dostrzec obraz zupełnie odbiegający od naszych pierwszych wyobrażeń. Te same spojrzenie niezwykle
zielonych oczu, w rzeczywistości ukazuje niesamowite skupienie i opanowanie, pozwalając uwierzyć, że samą siłą woli mężczyzna mógłby kruszyć
skały, a które tylko z pozoru wydaje się obojętnym. Widać w nich dodatkowo skrywaną mądrość wielu dekad, znacznie wybiegającą ponad
możliwości zwykłego śmiertelnika. Ta sama twarz, po rzuceniu na nią po raz kolejny spojrzenia, przywołuje nieprzyjemny dreszcz na karku. Te
same delikatne dłonie, w których drzemie siła zdolna do pewnego chwytu niczym imadło, nie pozwala na wydostanie się z niej miecza. Ten sam
zmęczony głos, któremu przeczą wyprostowane ramiona, przywodzące na myśl masyw górski, gdy podniesiony by nieść słowa mądrości,
niczym lawina przytłacza okolicę. Te same powolne kroki, w rzeczywistości oszczędne w swej prostocie i nie wydające najmniejszego szmeru,
gotowe są do milowego skoku. I ta sama sylwetka wyrzeźbiona przez mięśnie, gotujące się by w jednej chwili zadać jeden, śmiertelny cios. Zwykle
jednak to ten pierwszy obraz wyłania się przy spotkaniu go przez przeciętnego przechodnia, pozwalając by Severus nie był kłopotany przez
nieznajomych.
Co do samego ubioru, jest on zwykle zadbany. Proste, ciemne spodnie, koszula, kurtka z długim kołnierzem, skórzany pas, rękawiczki bez palców
oraz solidne buty.
Historia
Severus jest owocem miłości kobiety z wioski Keongju oraz mężczyzny z Nattenheim. Narodził się po wielu powikłaniach, co miało ścisły zwiazek z jego
wyglądem. A dokładniej, jak sądzono z początku, z brakiem skrzydeł. Te jednak dostrzeżone zostały jako błękitna poświata, która wywołała niemałą
sensację. Początkowo wychowywał się w wiosce swej matki, zgłębiając tajniki magii. Nie trwało to jednak długo, gdyż jego usposobienie jak i cechy
fizyczne w głównej mierze odziedziczył po ojcu i koniec końców, zaprzestał nauki i wyruszył szkolić się jako szermierz. Wyostrzone zmysły i chłonny
umysł odziedziczone po matce, pozwoliły mu w mgnieniu oka nadrobić stracony czas, a w kolejnych latach nawet prześcignąć swoich rówieśników.
Pasja z jaką poznawał drogę miecza, rosła z każdym kolejnym rokiem spędzonym w wiosce oraz każdym następnym przeciwnikiem, z jakim miał
styczność. Przyszedł wreszcie czas, że nawet jego nauczyciele zaczynali mieć trudności ze stawieniem mu czoła. Nie popadł jednak w pychę, jak zapewne
wielu jego poprzedników. Uczony w szacunku do życia jak i o honorze, stawiał czoła wyzwaniom, nie pozwalając, by negatywne emocje przesłoniły mu
jego prawdziwe ja.
Niedługo przed zostawieniu za sobą pierwszych stu lat życia, osiągnął tytuł pierwszego miecza w swojej wiosce, co zaowocowało chwałą i honorem
dzierżenia dwóch ostrzy należących do wioski - Sihill'a i Furii. Od tej pory, każdy zdolny Fellarianin mógł wyzwać go na pojedynek, by odebrać mu jego
tytuł. Reszta jednak zwracała się do niego z szacunkiem, a jego legenda zaczęła budzić się do życia. Przed wyruszeniem w drogę, by nieść chwałę swego
ludu i osiągnąć zupełnie nowy poziom w walce, został obdarowany również w wiosce swej matki. Tam otrzymał biżuterię nasączoną magią, a jeden z
jego mieczy został dodatkowo pobłogosławiony przez tamtejszych kapłanów. By nie podróżować samemu, przyzwano dla niego młodego żywiołaka,
który odtąd miał być jego towarzyszem. Z tego związku obaj czerpali korzyści, co tylko ułatwiało sprawę.
Przez następne lata zdobywał coraz to nowsze umiejętności związane nie tylko z walką, która towarzyszyła mu na każdym kroku, ale i te podróżnicze.
Doskonalił się w obcowaniu z naturą, ucząc się jej zwyczajów i humorów. Zwiedzał odległe krainy, aż wreszcie powrócił do Alarani, by wypróbować
swoje umiejętności i wyzwać do walki każdego napotkanego mistrza.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Severus
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [Szlak rubinowy - główny trakt] Podróż ze wschodu.
Z każdym wypowiadanym przez nią słowem, leciutki, złoty blask w jego oczach bladł, by wreszcie można było w nich jedynie zobaczyć płomienie ogniska. Przekręcił głowę w jej stronę. - Nie jesteś mi nic... winna. … - 50 Odpowiedzi
- 21880 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Szlak rubinowy - główny trakt] Podróż ze wschodu.
Otrząsnął się z tego wszystkiego, gry tylko usłyszał znajomy głos w głowie, który rozwiał wszystkie myśli. "No tak, gdzie ja miałem głowę." Przemknęło mu przez myśl, po czym zaczął rozglądać się za jej ubraniam… - 50 Odpowiedzi
- 21880 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Szlak rubinowy - główny trakt] Podróż ze wschodu.
Wystarczył ten jeden impuls, by Severus zlokalizował topielicę. Miał jedynie nadzieję, że w jeziorze nie pływa żadne ustrojstwo, które by połknęło ich dwójkę. Po chwili, doznał nie małego orzeźwienia, gdy wpad… - 50 Odpowiedzi
- 21880 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-