Oglądasz profil – Syal
















- Brak Avatara -

Ogólne

Godność:
Syal Cerun
Rasa:
Fellarianka
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
25 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Platynowo-barachitowa aura o przeciętnej sile i bursztynowej poświacie. Wokół niej słychać dziecięcy śmiech, przyśpieszone bicie pulsu oraz uderzenia grzmotów. Wydziela zapach miodu i kwiatów. W dotyku jest gładka i niezwykle giętka a w smaku słodka i pikantna.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Syal
Ranga:
Zbłąkana Dusza
Grupy:

Skontaktuj się z Syal

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
12
Rejestracja:
12 lat temu
Ostatnio aktywny:
8 lat temu
Liczba postów:
5
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Księga Boskich Praw
(Posty: 2 / 40.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[W mieście] Nie najlepszy wybór
(Posty: 2 / 40.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:odporny
Zwinność:niezwykle zręczny, precyzyjny
Percepcja:wyostrzony wzrok, wyostrzone czucie
Umysł:przeciętny
Prezencja:piękny, charyzmatyczny

Umiejętności

JedziectwoBiegły
Najlepiej czuje się na grzbiecie swojego gryfa, choć umie poskromić też narowiste konie.
Znajomość dziczyBiegły
Każdy Naturianin wie jak poradzić sobie w każdej dziczy.
TropienieOpanowany
Przy odrobinie szczęścia i wytrwałości, potrafi odnaleźć ślady pozostawione przez zwierzynę w sprzyjających warunkach.
Pismo ruiczneOpanowany
Potrafi w miarę sprawnie odczytać pismo ruiczne.
Otwieranie zamkówPodstawowy
Niedawno zaczęła interesować się arkanami złodziejstwa. Na razie bardziej skomplikowany zamek jest przeszkodą nie do pokonania, ale wciąż się uczy.
TresuraBiegły
Od zawsze miała kontakt ze zwierzętami, więc wie jak je obłaskawić i oswoić.
BestiologiaOpanowany
Zna większość pospolitych, dzikich zwierząt występujących w Alraranii oraz kilka rzadziej występujących potworów.
Perfekcyjne posługiwanie się mieczem i łukiemBiegły
Trenuje walkę mieczem i łucznictwo od najmłodszych lat i wciąż rozwija swoje umiejętności.
ZielarswtoOpanowany
Druidzi nauczyli ją, które rośliny stanowią lekarstwo i jak z nich korzystać.
UnikiBiegły
Trenując walkę, jednocześnie trenowała umiejętność unikania wrogich ciosów i strzał.
Gra na lutniPodstawowy
W wolnych chwilach lubi sobie pobrzdąkać na lutni.

Cechy Specjalne

LatanieDar
Każdy Fellarian posiada skrzydła umożliwiające mu lot.
Rozmowa ze zwierzętamiZaleta
Potrafiła to od dziecka.
Bariera umysłowaDar
Syal w młodym wieku nauczono jak wyczuwać i bronić się przed mentalnymi atakami. Nie jest tak prosto czytać w jej myślach.
Zmysł magicznyZaleta
Choć nigdy niespecjalnie przykładała się do nauki magii, wrodzony talent pozwolił jej dość dobrze opanować podstawy. Jest pojętną, choć leniwą uczennicą i dobry nauczyciel jest w stanie wykrzesać z niej naprawdę sporo.

Magia: Inkantacje

Dziedzina ŻyciaUczeń
Opanowała kilka przydatnych zaklęć uzdrawiających, jednak o dość ograniczonej mocy.
Dziedzina EnergiiUczeń
Jest w stanie rozjaśnić ciemności niewielką kulą energii lub na kilka chwil ogluszyć przeciwnika.

Przedmioty Magiczne

Druidzki ŁukTajemny
niezwykła broń wykonana z prastarego klonu, którym opiekowali się druidzi. Moc życia przenikająca drewno sprawia, że trzeba nie wiele sił by go naciągnąć i utrzymać naciągniętą cięciwę przy celowaniu. Czasem bywa też tak, że sam łuk dodaje sił temu, kto go dzierży, lecz należy z tym uważać, bowiem broń wyczuwa intencje i nie każdemu będzie posłuszna. Wystrzelona z niego strzała rzadko chybia celu, a w rękach sprawnego łucznika staje się naprawdę wyrafinowanym orężem.
Wytrych z fioletową wstążkąBaśniowy
Wytrych, którego rączkę oplata delikatna, fioletowa wstążka. Narzędzie to zostało zaklęte w taki sposób, że nigdy nie stępi się, nie złamie lub zniszczy.
Naszyjnik z agatemBaśniowy
Drobny, mały i raczej niepozorny naszyjnik na srebrnym łańcuszku, na końcu którego, w ozdobnej łezce znajduje się agat. Naszyjnik drży, gdy w pobliżu właścicielki ktoś bawi się magią. Im potężniejsza jest moc, tym mocniej kamień daje o sobie znać. Nie wskazuje jednak dokładnie źródła magii.

Charakter

Trudno jest zmieścić ją w jednych ramach. Wciąż zmienia się niczym kalejdoskop. Pewne cechy pozostają jednak niezmienne. Syal od zawsze byłą uparta, 

zdeterminowana i często pyskata. Z wiekiem nauczyła się panować nad językiem, ale wytrwałość w dążeniu do celu ma wciąż taką samą. Bardzo nie lubi,
gdy ktoś stara się ją podporządkować, przeważnie mówi to, co myśli, dlatego niektórzy odnoszą wrażenie, że jest arogancka i zadufana. To wolny duch,
który zawsze chadza własnymi ścieżkami, często niezrozumiałymi dla innych. Syal dobrze czuje się na łonie natury, najlepiej zaszyta głęboko w lesie i
nigdy specjalnie nie przepadała za dużymi miastami. Czas spędzony wśród druidów sprawił, że nauczyła się dyscypliny i szacunku dla życia. Wie, jaka
jest różnica między wojownikiem rozkoszującym się walką, a mordercą rozkoszującym się zabijaniem. Zwykle przyjaźnie odnosi się do nieznajomych,
nie jest zamknięta w sobie i trudno ją rozgniewać, jednak jej gniew jest straszny niczym fala przyboju. Pod całą tą, przeważnie niezbyt przyjemną,
otoczką, kryje się osoba niezwykle empatyczna, która za sprawdzonego towarzysza da sobie odciąć rękę, ale jej zaufanie trudno jest zdobyć. Fellarianka
ma nietypową słabość: uwielbia muzykę. Możesz być pewien, że tam gdzie grają grają - tam jest i ona.

Wygląd

Syal jest wysoką i zgrabną kobietą. Na wąskiej twarzy ma wyraźnie zaznaczone kości policzkowe oraz zmysłowe, pełne usta. Jasnozielone oczy 

spoglądają na świat ostro, energicznie i zdecydowanie, często pesząc mniej pewnych siebie. Świadczą o tym, że ich właścicielka nie jest osobą, która
dałaby sobie w kaszę dmuchać. Niezwykłe włosy o płomiennorudym kolorze sięgają nieco poniżej ramion i jeśli nie są ujarzmione rzemykiem, często
wzburzonymi falami rozlewają się po plecach i szyi. Skóra ma śniady kolor, nie posiada żadnych znamion lub blizn. Można po niej poznać, że dziewczyna
wiele godzin spędziła na świeżym powietrzu, wśród słońca i wiatru. Swoje skrzydła zwykle trzyma ukryte, niewielu było dane oglądać je w pełnej krasie.
Mają one kolor podobny do jej włosów, przywodzą na myśl skrzydła ognistego feniksa. Jej ulubiony strój jest jednocześnie praktyczny i wygodny,
zdecydowanie przekładający funkcjonalność nad efektywny wygląd. Składa się z wysokich, czarnych i solidnych butów, ciemnobrązowych bryczesów,
szerokiego pasa, do którego przymocowanych jest kilka kieszonek. Pod brązową kamizelę ubiera ciemnozieloną koszulę. Ręce osłania para mocnych,
skórzanych rękawic bez palców. Efekt dopełnia znoszony już nieco szary płaszcz z głębokim kapturem.

Historia

Syal urodziła się w Nattenheim - fellariańskiej wiosce, skąd pochodzą najlepsi wojownicy. Choć jej wygląd może i o tym nie świadczy, ale jest krwi 
szlachetnej - ród Cerun jest jednym z największych i najbardziej wpływowych wśród Gór Fellarionu, zaś ona jest córką Cada Cerun, który zbudował
potęgę i bogactwo swej rodziny. Nie można powiedzieć, żeby była typem rozpuszczonej księżniczki, wręcz przeciwnie. Raczej nie przepadała za tą całą
dworską otoczką wokół swego życia. Rodzice mieli z jej powodów wiele problemów, ponieważ nie chciała się wpasować w rolę dziedziczki; wolała
polowania, treningi władania mieczem, długie wyprawy w góry od nauki zarządzania majątkiem, sprawnego manipulowania i politykowania. Gdy
weszła w wiek dorosły z hukiem opuściła dwór i zamieszkała w koszarach, wśród żołnierzy. Początki były ciężkie, ale wrodzony ośli upór i wytrwałość
pozwoliły jej ukończyć mordercze szkolenie, z którego wyniosła doskonałe umiejętności walki, sprawność fizyczną i grupę oddanych przyjaciół z
oddziału.
Jednak rodzina nie zamierzała tak łatwo wypuścić swojej dziedziczki. Gdy Syal była jeszcze małym brzdącem, jej ojciec zawarł pewną umowę z innym,
dużym rodem - Ryet. Miała poślubić Egha Ryet i przypieczętować sojusz dwóch rodów, łącząc je w jeden, wielki klan. Egh był posłuszny woli swych
rodziców - tym bardziej, że Syal jest dziewczyną niezwykłej urody i inteligencji. Problem polegał na tym, że był on człowiekiem dość zaborczym.
Dziewczyna miała pilnować rodowych spraw, zajmować się dworem, odchować dzieci i przede wszystkim, być posłuszną. Jej rodzina sądziła, że ich
niewdzięczna córka dostanie wycisk w koszarach, wróci sama i zacznie robić co do niej należy, jednak Syal wyjątkowo dobrze zaaklimatyzowała się w
nowym środowisku i ani myślała o powrocie. Egh postanowił sam się po nią wybrać. Cerun znała go już wcześniej i uważała za przeciętnego szlachciurę
jakich wiele. Ni złego, ni dobrego, ale na pewno nie materiał na męża. Gdy Syal wspominała później swoją historię, zastanawiała się zawsze, co bardziej
ubodło jej ''zalotnika'', grzeczna, acz zdecydowana odmowa, czy fakt, że od razu nie wpadła mu z płaczem i wdzięcznością w ramiona? A może to, że gdy
próbował zabrać ją siłą, ośmieszyła go na oczach żołnierzy, sług i wszystkich innych, rozbrajając w ciągu krótkiej chwili? Albo gdy nakazał swoim
pachołkom ją zabrać, zostali oni szybko przepędzeni przez jej braci, jak zwykła nazywać trójkę najbliższych kompanów? Tak czy inaczej, nie mogła dużej
pozostać w Nattenheim. Towarzysze z jednostki zorganizowali dla niej drogę ucieczki. Na mijesce gdzie mogłaby się schronić przed długimi rękami
swego narzeczonego wybrała Góry Druidów. Udając człowieka, wędrowała z grupą cyrkową jak iluzjonistka, w czym pomagała jej wrodzona dla
Fellarian zręczność. Druidzi przyjaźnie przyjęli ją jako swego gościa, tym bardziej, że rozumiała więź łączącą ich z naturą. Znalazła wśród nich spokój i
wyciszenie, a także nabrała więcej szacunku do otaczającego ją życia. Zrozumiała jaka jest różnica między wojownikiem kochającym walkę, a zwykłym
zbirem napawającym się rzezią wojny. Stała się bardziej stonowana, nauczyła się trzymać swój temperament na wodzy. Dodatkowo pogłębiała swoją
więź z naturą.
Pewnego dnia druidzi poprosili ją o przysługę. W ich górach żyły gryfy, które zwykle ich nie nękały, jednak pewnego dnia jeden pojawiła się bestia,
której wcześniej nie tam nie widziano. Duży, czarny gryf, żył w samotności, stroniąc nie tylko od druidów, ale również innych gryfów. Często napadał na
oswojone, druidzkie zwierzęta, zaś ich właścicieli próbujących się porozumieć, przepędzał. Poprosili wiec ją, by spróbowała''udobruchać'' męczącego
gościa. Przy pierwszym spotkaniu czarny gryf zaatakował, lecz ona nie uczyniła mu krzywdy i unikała jego ataków. Zwierzę popadało w coraz większą
wściekłość i stało się nieostrożne, więc wykorzystała to i obezwładniła je celnym uderzeniem magii energii. Jednocześnie nawiązała kontakt z gryfem i
odkryła powód jego zachowania: został schwytany przez ludzi i osadzony w cyrku osobliwości jako bestia walcząca na arenie. Trzymany w strasznych
warunkach, często głodzony i raniony, by bardziej zaciekle walczył ku uciesze gawiedzi, pewnego dnia uciekł i starał się przeżyć sam, z dala od
jakiegokolwiek stada. Syal czuła jego nienawiść, złość, ale jednocześnie strach. Dojmujący strach, że oto nadszedł koniec. Nie byłaby w stanie go zabić,
więc opowiedziała mu swą własną historię. Nawiązała z nim więź. Wiele dni upłynęło nim zdołali sobie zaufać. Właściwie każde z nich znalazło pierwszą
istotę, której mogło w pełni zaufać. Po kilku latach Cerun postanowiła opuścić bezpieczne schronienie w Górach, by odnaleźć swoje miejsce w świecie.
Gryf, któremu nadała imię Sev, postanowił jej towarzyszyć. Na pamiątkę czasu, który spędziła wśród nich, druidzi podarowali jej magiczny łuk
wykonany z jednego z drzew otoczonych przez nich opieką, a które powalone zostało przez burzę. Teraz Syal wędruje od miasta do miasta, imając się
dorywczych prac.
  • Najnowsze posty napisane przez: Syal
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [W mieście] Nie najlepszy wybór
    Wyczuła pytającą myśl Seva, ale kazała mu pozostać w ukryciu, choć zwierzę z wielką chęcią rozprawiłoby się z oprychem. Już wystarczająco dużego zamętu zrobiła oświetlając kulą okolicę. Teraz przy przygaszonym …
    4 Odpowiedzi
    4334 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [W mieście] Nie najlepszy wybór
    Po dosyć długim czasie spędzonym w głuszy Syal postanowiła ponownie powrócić do cywilizacji. Wolała jednak uczynić to stopniowo, zaczynając od niewielkiego miasta, a najbliżej gór było właśnie to. Spędziła więc…
    4 Odpowiedzi
    4334 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post