Oglądasz profil – Dantcill

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Dantcill Vealetäres
Rasa:
Nieumarły - Widmo
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
0 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Srebrna aura o dużej sile i bursztynowej poświacie. Wokół niej panuje głęboka cisza, przerywana przez krzyki agonii, kakofonię dźwięków i pojedyncze, głębokie tony. Nie wydziela zapachu. W dotyku jest ostra i giętka a w smaku słona i pikantna.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Dantcill
Grupy:

Skontaktuj się z Dantcill

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
12
Rejestracja:
12 lat temu
Ostatnio aktywny:
-
Liczba postów:
4
(0.00% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Ruiny Nemerii
(Posty: 2 / 50.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Ulice Nemerii] Poszukiwania czas zacząć
(Posty: 2 / 50.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:raczej wytrwały, odporny
Zwinność:błyskawiczny, precyzyjny
Percepcja:pozbawiony węchu, pozbawiony smaku, czuły zmysł magiczny
Umysł:bystry, błyskotliwy, b. silna wola
Prezencja:odpychający, charyzmatyczny

Umiejętności

NekromancjaMistrz
Poziom wiedzy godny pozazdroszczenia. Nekromanci, bójcie się! Uprawnia do tworzenia przepięknych okazów umarłych, porównywalnych do Miss Kości z dwieście sześćdziesiątego ósmego roku!
Władanie łańcuchemMistrz
Będziesz krzyczał. Będziesz płakał. Ale ja i tak cię znajdę, zwiążę, a potem...
Wiedza tajemnaBiegły
Skomplikowane formuły i zaklęcia są takie tylko z nazwy. Żeby tylko były spisywane przez zdrowych na umyśle...
Wiedza o duchachBiegły
Jeśli potrzebujesz skontaktować się ze zmarłą babcią - dobrze trafiłeś. Tylko uważaj, bo jak zacznie cię w nocy nawiedzać, to nie miej do mnie pretensji. Nie przyjmuję reklamacji...
Odnajdywanie źródeł magiiBiegły
Przydatna zdolność, gdy pragnie się zwiększyć na moment własną moc magiczną lub po prostu ja zregenerować. Ach te ciarki przechodzące po całym ciele!
GeografiaOpanowany
Też coś! Dobrze wiem gdzie leży ta pustynia! Piasek tam jest, o!
Czytanie aurOpanowany
Bo zawsze warto wiedzieć, kogo tym razem się ubiło. No i pomaga to w prowadzeniu ogólnego rejestru odesłanych na tamten świat.
AlchemiaOpanowany
Całkiem interesująca, rzemieślnicza umiejętność. Chwila, a wymyślił już ktoś lewitujące stoły do alchemii? No jak to nie?
AnatomiaOpanowany
Pora wzmocnić żebra tych umarlaków, bo się żalą, że ostatnio robią za stojaki na strzały...
Pismo umarłychOpanowany
Stara i zapomniana sztuka tworzenia ognistych liter w powietrzu. Można z nią cuda wyczyniać, ale zasadniczo nie służy do niczego.
KreomagowaniePodstawowy
No jasne, że potrafię, jeszcze pytasz? A macie może jakąś książkę na ten temat przy sobie...?
PolitykaPodstawowy
Nie są to raczej autentyczne informacje, ale kilka z nich jest naprawdę powalających. Jakiś czas temu podobno plotka głosiła, że za sprawą Wiedźmy, Król Arat zaszedł w ciążę. Niesłychane, postępy w medycynie są takie zaskakujące!
Strategia i wiedza o oblężęniachPodstawowy
Halo?! Panowie! Może spróbujecie obejść tę zamkniętą na cztery spusty bramę i do miasta wejdziecie przez ten wyłom? To was nie przerasta, prawda?

Cechy Specjalne

Widmowa KlątwaFenomen
Dotyczy głównie całkowitego braku potrzeb fizjologicznych, ale sprawia również, że Widmo może wydać z siebie ogłuszający dźwięk, zdolny rozbijać szkło.
Kości są wszędzieFenomen
Poddaj się! Tu nie ma żadnych zwłok! Nic nie ożywisz! Eee... nie ożywisz, prawda? Ale zaraz, jak to kości są wszędzie? Nie, tak nie można!
NiematerialnośćDar
Dantcill jest istotą praktycznie w całości niematerialną (prócz górnych kończyn), nie straszna mu stal, byle jaka, ofensywna magia czy zwykłe strzały od łuku począwszy, na broni palnej skończywszy. Co innego zaklęte bądź poświęcone przedmioty. W razie zagrożenia, dar pozwala całkowicie zniknąć i przenieść się do Świata Ducha.
Lodowate ObliczeDar
Lodowate Oblicze z kolei oddziałuje na środowisko, wydzielając nieprzyjemny chłód magicznego pochodzenia, przed którym nie chronią ciepłe ubrania, a tzw. Wewnętrzny Ogień u każdego człowieka, podsycany jego odwagą i determinacją. Alarańscy bohaterowie, śmiertelni czy też nieśmiertelni, zwykle potrafią się mu oprzeć.
Mowa UmysłuZaleta
Zdolność do telepatii i czytania myśli bardzo ułatwia pracę.

Magia: Inkantacje

ŚmierciMistrz
PustkiMistrz
IstnieniaAdept
ChaosuAdept

Przedmioty Magiczne

Stare, postrzępione łachmany w granatowych odcieniachBaśniowy
Na swój pokręcony sposób przylegają do niematerialnego ciała i formują je, zdolne tworzyć górne kończyny.
Stara Jędza - KlementynaZaklęty
Łańcuch służący do zadawania fizycznych ran. Broń ta na co dzień nie istnieje, nie jest widzialna. Materializuje się dopiero, kiedy jej właściciel sobie tego zażyczy. Może zmieniać długość, a u żywych osobników dotkliwie zranionych mogą wystąpić procesy gwałtownej nekrozy (martwicy tkanek), choć wszystko uzależnione jest od Dantcilla. Bardzo intrygujące, egzotyczne imię...
PróbaTajemny
Kosa bojowa o przedziwnym, niepraktycznym kształcie. Jej nazwa wzięła się od pewnego zjawiska, słowem przemiany zwykłej istoty na swój nieumarły odpowiednik. Kiedy dochodzi do tego swoistego rytuału, kosa zmienia swój wygląd i umożliwia zadanie głębokiego cięcia. Cięcie to nie powoduje żadnych obrażeń psychicznych lub fizycznych - zabija duszę, powodując u danego osobnika głębokie otępienie, a z czasem zamianę w nieumarłego. Długa modlitwa, namaszczenie przez kapłana lub spożywanie wody święconej (albo leczenie przez wykwalifikowanego medyka, bądź przy pomocy magii) mogą uratować od obu tych efektów. W przypadku niepodjęcia żadnych kroków, rytuał pozostawia trwałe uszczerbki na zdrowiu psychicznym i... można przyzwyczajać się do klekoczących piszczeli.

Charakter

Nikczemnik nieczuły na troski innych, nieuznający praw i przywilejów. Podąża sobie tylko znaną ścieżką, odbierając życie tym, którzy sobie na to zasłużyli i 

jak sam twierdzi zachowując równowagę. Nie czerpie przyjemności z jakichkolwiek immanentnych działań, posiada własny system wartości. Ból i
cierpienie stoją wysoko w tej hierarchii. Uważa się za kogoś lepszego od innych, bawi go ludzki smutek, swe umiejętności wykorzystuje do zabawy życiem i
śmiercią. Nie potrafi ścierpieć nudy. Uwielbia, gdy istoty targują się z nim o własne egzystencje. Nie przejawia choćby krzty nienawiści, inaczej niż w
przypadku zjaw. Nawiązuje kontakty właściwie tylko z innymi przedstawicielami gatunku, bądź krewnymi. Czasem jednak odczuwa zainteresowanie kimś
własnego pokroju. Z nieukrywaną chęcią straszy i ma słabość do opętań. Eksperymentuje z kreacją nieżywych, traktując to co stworzy, jak zabawki. Od
biedy rywalizuje z wszelkiej maści nekromantami, bo czuje się do tego zobowiązany. Jednocześnie słomiany zapał nie pozawala mu doprowadzać spraw do
końca. Burzy schematy i wprowadza zamęt gdziekolwiek się pojawi.

Wygląd

Niecodziennie wysoka (nieco ponad dziesięć stóp) postać, jest pozbawiona nóg i tego, co mogłoby je zastąpić. Prezentuje się wyjątkowo ohydnie, a 

potęgują ten fakt niebieskie szmaty, w które jest owinięta i straszliwie chuda sylwetka. Unosi się ponad ziemią, wypuszczając z końcówek szat czarne,
przypominające cień płomienie, które zaraz po oderwaniu się od materiału giną, a proces bez końca się powtarza. Kościste ręce przykrywa
pergaminowa cienka warstwa skóry o matowym kolorze. Twarz ukryta jest pod zniszczonym kapturem, choć prawdopodobnie Widmo wcale jej nie
posiada. Jak na ironię, cienki kosmyki siwych włosów bezwładnie powiewają na wietrze. W okolicach bioder Vealetäres kilkukrotnie opleciony jest
metalowymi pasami. Chętnie manifestuje swą kosę, lubi ją mieć zawsze pod ręką.

Porusza się na ogół flegmatycznie, lewitując niewysoko, ale gdy chce, może pochylając się do przodu drastycznie zwiększyć prędkość. Niewielu ludzi i
nieludzi jest wtedy w stanie za nim nadążyć. Wyraża się nadzwyczaj zrozumiale, składa rozbudowane zdania, a jego głos potrafi nieść echo w miejscach
niestwarzających do tego warunków.

Historia

Powstał w bliżej nieokreślonym miejscu, kiedy to Alarańczycy stali się zadufanymi w sobie bufonami, emanującymi negatywnym nastawieniem do całego 
świata. Kiedy zaczął się podział na lepszych i gorszych. Trwając w uśpieniu czekał na dzień, w którym się obudzi. A stało się to tak dawno temu, że sam już
tego nie pamięta.

Nie można określić tego, czy jest stary, czy młody, bo czas dla Widma stał się nic nie znaczącą wartością już na początku bytowania. Przemierzając
Kontynent wzdłuż i wszerz napotykał wszystko i wszystkich, nie zapominając o szlachetnej misji jaką było niesienie sprawiedliwości. Zabijał gdy chciał,
gdy mógł i gdy ofiara na to zasługiwała. A zasługiwała zdecydowanie za często. Przy okazji kształcił się, z niewiadomego powodu pogłębiał swoją wiedzę
na różne tematy, choć wcale nie była mu do (nie)szczęścia potrzebna. Trwał w tej monotonii tak długo, że w końcu zatracił się i przestał być sobą.

Do ponownego życia powstał kilkaset lat temu, gdy nastała nowa era, wyzbywając się wszystkiego co pozytywne i dobre. Na początku nie wiedział kim
jest, komu służy, ani co powinien czynić. Z biegiem losu odnalazł swe dawne powołanie. Mroźna Północ wytępiła w nim do cna litość. Bezwzględny, okrutny,
ale ponad wszystko - martwy. Tak, doszło do tego, że żył choć serce nie biło i ustał oddech. Nie mając nic do stracenia, zaczął robić na powrót to co umiał
najlepiej. Jedyny w swoim rodzaju, osobliwy i tajemniczy... Dantcill - tak miał na imię.
  • Najnowsze posty napisane przez: Dantcill
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • [Wewnątrz miasta] Obowiązki wzywają!
    Ciemno... Większość nieumarłych doklekotała się już do swoich grobów, czy też miejsc w których mieli przebywać, kiedy przestaną pracować. Nieco nad powierzchnią unosiła się mgła, wokoło panowała bardzo nieprzyj…
    0 Odpowiedzi
    2399 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Ulice Nemerii] Poszukiwania czas zacząć
    Nie rozumiejąc przesłania tych czczych gróźb pod swoim adresem, Dantcill szybował sobie niewzruszenie w powietrzu, czekając aż każde z żywych się wypowie. "Dlaczego jeszcze nie klęczą? Co z nimi nie tak?" Wulga…
    118 Odpowiedzi
    43467 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Ulice Nemerii] Poszukiwania czas zacząć
    "Niewystarczająco ich przepłoszyłem? No cóż. Chyba nie wiedzą z kim mają do czynienia..." Najwyraźniej sługi wychodzące z ziemi nie były dostatecznym znakiem, że należałoby się stąd wynosić. Ale i na takie prob…
    118 Odpowiedzi
    43467 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post